Światowi przywódcy i lubawiczerowie

3-stopniowa struktura forum sypie się po ok. 50-iu komentarzach numerowanych (ok. 100 łącznie). Ponieważ trudno przewidzieć, w którym miejscu nastąpi rozsypka, zawsze nawet jeśli jest struktura, zaznaczajcie który komentarz komentujecie, kopiując jego nagłówek np. “@Lekarz 7 Luty 2010 @ 7:30 pm e” – Piotr Bein

†††††††††††††††††††††††††††††††††††††††††††††††††††††††††††††††

WESPRZYJ BLOG: https://grypa666.wordpress.com/dzieki/

MOZESZ ZAMIAST DATKU ZNALEZC ZAMOZNEGO SPONSORA DLA BLOGA — TAK SAMO BEDZIEM WDZIECZNI.

†††††††††††††††††††††††††††††††††††††††††††††††††††††††

Światowi przywódcy i lubawiczerowie – czym to zauroczenie?

http://amalekite.blogspot.com/  inna wersja  http://www.radioislam.org/jewish-photos/manipulat-the-wold/world-leaders-manipulated.htm

wpisał Amalek 8.11.2006, tłumaczył Krzysztof Tarnawski 5. 2.2010

Zanim przejrzysz poniższe zdjęcia, dobrze byłoby coś rozważyć…

Pomyśl o ludziach którzy rządzą twoim krajem… z ich garniturami za tysiące dolarów, szykownymi limuzynami, obiadami za $200 – opłaconymi przez ciebie, oczywiście – ich licznymi lukratywnymi kontaktami z zamożnymi sponsorami korporacyjnymi, jak również ich powiązaniami z „dużymi bankami” oraz grupami „specjalnych interesów” wszelakiego rodzaju…

Pomyśl o TWOICH nietykalnych przywódcach

A teraz szczerze zadaj sobie pytanie:

Ilu z tych tak zwanych “liderów” w rzeczywistości znalazłoby czas aby się z nami spotkać, jeślibyśmy tego pragnęli?

Ilu z tych „przywódców” nie tylko znalazłoby czas na spotkanie z nami, ale zaprosiłoby nas do swojego środowiska pracy, tak że moglibyśmy im zaufać, tak że moglibyśmy wyrazić szczere pragnienia dobrobytu naszych obywateli i naszych rodzin?

Niezbyt wielu, słyszę jak mówisz.

Rzeczywiście, niezależnie od tego jak na to patrzysz, czy podziwiasz swych liderów czy ich lekceważysz, wszyscy wiemy, że zdecydowana większość z nich NIGDY dobrowolnie nie spotkałaby się z „nami”.

Przyjrzyjmy się lubawiczerom [ang. Chabad-Lubavitch]…

Ta ortodoksyjna grupa fanatycznie syjonistycznych Żydów – którzy ślepo wspierają najniebezpieczniejszy reżim apartheidu na Ziemi (w rzeczywistości jak zasadę wiary) – może poznać i ugościć dosłownie dowolnego polityka, na całej długości i szerokości tej samotnej planety.

Na ich skinienie i zawołanie, gojowscy przywódcy przymilają się, onieśmieleni kłaniają w pas, raczą najserdeczniejszymi spojrzeniami, najcieplejszymi uściskami dłoni, najdelikatniejszymi ze słów… i żadna ilość palestyńskiej czy libańskiej krwi, ani krew Rachel Corries z tego świata, ani nawet krew dzieci będących celem psychotycznych snajperów izraelskich finansowanych przez USA, ani ogrom łamania praw człowieka (wszystko to spowodował Izrael „umiłowany” przez lubawiczerów), nie jest w stanie zastopować, ani nawet umniejszyć wzniosłego wydźwięku takich spotkań…

Nie można kogoś winić jeśli odniesie wrażenie, że postacie z którymi spotykają się nasi przywódcy nie mogą być zwykłymi „ludźmi”, tylko są pewnie „Królami”! Bo MUSZĄ być niewyobrażalnie ważni by być tak łatwo, i tak regularnie, uwzględnianymi w terminarzu i kursować na spotkania z jednymi z najbardziej zapracowanych ludzi na ziemi.

Przecież nasi kryminogenni, wybrani(wyselekcjonowani) przywódcy spotykają się z jednostkami lub grupami tylko w przypadku, gdy takie spotkania przekładają się na głosy przy urnie wyborczej, nie?

Na przykład, gdy jest możliwość porobienia fotek dla lokalnego brukowca, lub gdy wynikiem pewnych zgromadzeń publicznych jest dobrze skalkulowany przypływ dolarów sponsoringu dla partii… lub gdy wizyta u umierających dzieci na oddziale onkologicznym szpitala (tuż przed wyborami, nie zapominaj) może skutkować nawalnym przypływem „dobrej woli” u zbytnio łatwowiernego, gotowego do oddania głosu elektoratu… Oczywiście, z wszystkich tych i innych powodów, lider polityczny rad zrobi miejsce w swoim drogocennym grafiku.

Lecz… gdy ostatni raz sprawdzono, Żydzi stanowili tylko 2% całkowitej populacji USA, i tylko 1.2% ogółu ludności Kanady, ledwie 1% populacji Francji i mizerne 0,5% i 0,45% ludności odpowiednio Wielkiej Brytanii i Australii. A dla lepszego zrozumienia, zwróć uwagę, iż z 13,000,000 lub coś koło tego Żydów żyjących na tej planecie, tylko 200,000 z nich twierdzi, że jest lubawiczerami!

Jest jasne jak słońce w południe, że odwoływanie się do grupy tak mniejszościowej, w normalnych okolicznościach, nie powinno, ba – NIE MOŻE – spowodować żadnego znaczącego wahania liczby potencjalnych głosów!

Tak więc, jeśli nie chodzi o „głosy”… to o co?

Musi być zadane pytanie: Gdzie ta lojalność naszych przywódców kłamie?

Dlaczego tak się uśmiechają do ludzi, którzy bezwstydnie popierają terrorystyczny reżim „Izraela”? Reżim, który bez prowokacji, okrutnie zaatakował każdego jednego ze swoich sąsiadów…

Dlaczego nasi przywódcy tak lubią małą grupę ludzi, która widzi niewinne ofiary tego skażonego reżimu jako „nieskruszonych złoczyńców„, jako „agresorów„, tak samo „winnymi” postrzega żony i dzieci tych uciemiężonych ludzi?

To ryje umysł…

Czy nasi liderzy tak samo łatwo sympatyzowaliby z przedstawicielami nazistowskich Niemiec? Czy przyjęliby przywódców apartheidu południowoafrykańskiego – u szczytu jego władzy – mocnymi uściskami dłoni i pełnymi aprobaty uśmiechami?! Czy Pol Pot, Stalin lub Mao Tse-tung byłby przyjęty z otwartymi ramionami przez liderów dzisiejszego świata?

Czy poplecznicy tych faszystowskich dyktatorów byliby wspierani, czy pogardzeni?

Więc co w tym żydowskim ruchu supermacyjnym, Chabad… tej rasistowskiej, bezlitosnej grupie ludzi którzy ściskają rękę „demokratycznie wybranym” zachodnim przywódcom swoją prawicą, podczas gdy ich lewa dłoń uruchamia oszukańczy Telethon i „akcje charytatywne” z zamiarem wyekstrahowania jeszcze więcej pieniędzy od obywateli USA dla ciągle trwającej izraelskiej rzezi niewinnych kobiet i dzieci w Palestynie – (Czy 6 miliardów dolarów od podatników USA rocznie jest niewystarczające, Oh Izraelu?!)

O ile się nie mylę, czy tacy ludzie nie powinni być uważani za „wroga”? Albo przynajmniej, za grupę która powinna być unikana, bojkotowana i sankcjonowana (dopóki się nie opamięta), w szczególności przez liderów tego tak zwanego „miłującego wolność” Zachodu; tych którzy szczycą się przywództwem „Demokracji” gdzie honor i ludzka godność funkcjonują przynajmniej jako obietnice; liderzy którzy są dumni z notowań swoich krajów w zakresie „praw człowieka”, i przywodzeniu społeczeństwom które przynajmniej udają równouprawnienie i „sprawiedliwość dla wszystkich”?
Możesz osądzić człowieka po towarzystwie w którym się obraca… bo jesteśmy, każdy z nas, lustrzanym odbiciem naszych przyjaciół i popleczników – Znaj tę zasadę i to dobrze.

Wszyscy wiemy o absolutnej, surowej zbrodniczości stanu Izrael (i nie dbam o to czy jesteś pro-izraelski, lub udajesz jekiegoś rodzaju „neutralność” w tej sprawie: Wciąż o tym wiesz… po prostu jesteś w zaprzeczeniu) i że światowi przywódcy deklarujący lojalność wobec wyżej wymienionych cech, całują nie tylko stopy Izraela ale również tych z jego popleczników i pomocników – na porządku dziennym – jest wstrząsającym oskarżeniem zarówno przeciwko nim, jak i nam.

Bo, tak jak „…jesteś tym co jesz”, z pewnością staniesz się tym co wielbisz…

To jest ostrzeżenie dla nas wszystkich, zwłaszcza tych z nas, którzy mieszkają tutaj na „Zachodzie”:

Czy TY jesteś gotów aby schemat okupacji izraelskiej został narzucony na twoją okolicę?

Wejdź na strony zobaczyć zdjęcia lubawiczerów z:

Australia – Premier John W. Howard

Austria – Prezydent Thomas Klestil

Azerbejdżan – Prezydent Hajdar Alijew

Bułgaria – Premier Simeon II

Kanada – Premier Jean Chretein

Fiji – Prezydent Ratu Josefa

Francja – Prezydent Jacques Chirac

Francja – Premier Jean Pierre Raffarin

Niemcy – Knackerz Gerhard Schroeder

Niemcy – Prezydent Horst Kohler

Gwatemala – Prezydent Alfonso Portillo

Kazachstan – Prezydent Nursułtan Nazarbajew

Litwa – Prezydent Rolandas Paksas

Meksyk – Prezydent Vicente Fox

Rosja – Prezydent Władimir Putin

Turcja –  Minister Obrony Vecdi Gunul

Ukraina – Prezydent Wiktor Juszczenko

Ukraina – Premier Wiktor Janukowycz

Stany Zjednoczone Ameryki Północnej – Prezydent George W. Bush

††††††††††††††††††††††††††††††††††††††††††††††††††††††††††††

„HITLER MIAL RACJE”, SKANDUJA W  IZRAELU nadesłał W. Wlaźlinski 8.2.2010
Przpomnialem niedawno (takze wiele razy) o „pieknym pomniku Hitlera w Izraelu”  (Emil Ludwig) w kontekscie wdziecznosci za jego i jego najblizszego otoczenia  wklad w powstanie panstwa Izrael i ratowania Judaizmu. Pamiec o nim do dzisiejszego dnia w tym samym aspekcie nie zmienila sie. Nie wnikam w to czy to wiekszosc czy mniejszosc Zydow skanduje „Hitler mial racje!”,  „Hajl Hitler!”
Zydzi protestujacy przeciwko rasizmowi w Izraelu i pokojowo usposobieni nazywani sa „k…. i synami k…rw”, a wiec istnieje przekonanie ze w stosunku do takich Zydow Hitler mial racje, takze w „uszlachetnianiu” tej organizacji. (Nie jest wcale takie pewne czy to rasa, religia, nacja, narod. Tak wiec pozostaje tylko miano panstwo lub organizacja.)  Trzeba zdawac sobie sprawe z tego ze zawsze gineli albo ucierpieli najwiecej najbiedniejsi Zydzi i najbardziej niewygodni dla rabinow czy tej ekskluzywnej organizacji.
Wyobrazdzcie sobie, ze ktos w Europie czy Ameryce Polnocnej publicznie powiedzial „Hitler mial racje”. Jednak w Izraelu policja nie reaguje na takie skandowanie. Jak rowniez niewiele bylo reakcji na „Zabilismy Chrystusa, zabijemy takze was”, nie mowiac juz o setkach odrazajacych wypowiedzi najwyzszych dostonikow zydowskich w stosunku do gojow, jak ich nazywaja.
Zalaczam video na ten temat. (w j. angielskim).
http://www.richardsilverstein.com/tikun_olam/2010/02/07/israeli-extremists-shout-hitler-was-right/

†††††††††††††††††††††††††††††††††††††††††††

Zydowski fanatyk zniewaza Polakow wpisała Alfa 8.2.2010
Postby Jerzy Ulicki-Rek 08 Feb 2010 12:28 pm
http://www.ynetnews.com/articles/0,7340 … 49,00.html
Czytajac takie slowa pochodzace z zydowskich zrodel trudno pozostac biernym. Autor, wykladowca na uniwersytecie w Tel Aviv, omawiajac przemowienie zydowskiego polityka wygloszone na terenie bylego obozu, tak pisze o roli Polakow czasie hitlerowskiej okupacji:
„Przemawiajac w Polsce, w obozie zaglady Auschwitz, nawiekszym w historii kompleksem nastawionym na ludobojstwo, KTORY BYL ZBUDOWANY (NIEPRZYPADKOWO) NA TERENIE pOLSKI I KTORY BYL ZARZADZANY PRZEZ POLAKOW, NETANYAHU PRZEMILCZAL ENTUZJASTYCZNA ROLE JAKA ODEGRALI POLACY W CZASIE HOLOKAUSTU.
TAM GDZIE MOWA O PRZESLADOWANIU ZYDOW, WYDAWANIU ICH W RECE NIEMCOW I ICH AKTYWNYM UDZIALE W MORDOWANIU NA SKALE PRZEMYSLOWA, POLACY USTEPOWALI JEDYNIE NIEMCOM.
SWOIM POSWIECENIEM W MORDOWANIU POLACY PRZEWYZSZALI CZASAMI NAWET NIEMCOW.
ZBRODNIE (na Zydach) BYLY KONTYNUOWANE NAWET PO KLESCE NIEMIEC. ZGODNIE Z OBLICZENIAMI OKOLO 1500 ZYDOW BYLO ZAMORDOWANYCH W SPONTANICZNYCH POGROMACH POCHWALANYCH PRZEZ NOWY REZIM. WIELE Z TYCH ZBRODNI MIALO MIEJSCE NA ULICACH MIAST PODACZAS GDY TLUM PODNIECONYCH POLAKOW WYRAZAL SWOJA RADOSC .
„SPRAWIEDLIWYCH GOJOW” BYLA W TYM TLUMIE GARSTKA,GDZIES NA MARGINESIE SPOLECZENSTWA”

Po przeczytaniu kolejnego plugawego klamstwa obrazajacego Polakow, ktorzy zyja dzisiaj i tych, ktorzy oddali swoje zycie ratujac Zydow przed internowaniem w obozach, po raz kolejny zaluje, ze ‚holocaust” to tylko mit.

††††††††††††††††††††††††††††††††††††††††††††††††††††††††††††

Izrael i USA przygotowują się na Iran

http://www.paltelegraph.com/columnists/peter-eyre/4075-israel-and-the-us-preparing-for-iran-part-1-the-military-perspective

Peter Eyre – Doradca ds. Bliskiego Wschodu 8.2.2010, tłumaczył-skrócił Piotr Bein

Ten rok przyniósł wspólne izraelsko-amerykańskie ćwiczenia „Juniper Cobra 10” u wybrzeży Izraela z udziałem armii Izraela IDF i 6-ej Floty USA, celem zapobiegania symulowanych ataków Iranu na Irak pociskami rakietowymi średniego i krótkiego zasięgu.

W ramach ćwiczeń USA więcej niż podwoiło swe zapasy broni w Izraelu, które „Izrael może użyć.” Podobnie jak w przygotowaniu do kryzysu libańskiego w 2006 r. i działań Płynny Ołów w 2008 r., byłyby to b. wyraźne oznaki, że USA i Izrael przygotowują się do uderzenia na obiekty jądrowe w Iranie. Marynarka USA ma już znaczne siły w Zatoce Perskiej, a teraz widzimy powolne wdrażanie izraelskich okrętów wojennych w regionie. Aby marynarka Izraela stacjonowała w takim miejscu, potrzeba zgody państw Zatoki Perskiej na wejście na ich wody terytorialne. Nie można w pełni zrozumieć, jak te islamskie kraje mogą wpuścić izraelskie okręty do ich strefy z zamiarem przeprowadzenia ataku na inny kraj islamski (Iran). Nic już mnie nie zaskakuje, zobaczywszy te same państwa odwracające się od Gazy i Palestyny.

Zadziwiające jest to, że ONZ i świat patrzy bez słowa, wiedząc, że to działanie będzie miało miejsce prawdopodobnie tak szybko, jak Massive Ordnance Penetrator (MOP, typ broni penetrującej) będzie gotowy do wykorzystania operacyjnego. Pentagon naciska na Boeinga, by przyspieszył rozwój i testowanie tej potężnej bomby w czerwcu 2010 r. prawie dwa lata przed planowaną operacją. USA może również chcieć skorzystać z Massive Ordnance Air Blast (MOAB), który był przeznaczony do użycia w Iraku i Afganistanie…

Militarnie rzecz biorąc jest to możliwe, że atak przerodzi się w pełną wojnę. Ale jeśli Izrael i USA zaatakują Iran, byłby to akt wojny w wyniku działań odwetowych Iranu na Izrael i cele USA. Iran ma znacznie zaawansowaną technologię wojskową, która może wyrządzić wiele szkód wśród agresorów, a kiedy by to nastąpiło, USA przeprowadziłoby dalsze ataki wywołujące wojnę. Przypuszczam, że USA, W. Brytania i kraje NATO naprawdę chciałyby zmiany ustroju … słyszałeś o tym wcześniej w Iraku i Afganistanie?

Wg nowych przepisów NATO, „atak na jedno jest atakiem na wszystkich”. Niedawno dodano zasadę  „atak na każdym obiekt wojskowy, rurociąg ropy czy gazu lub inny podmiot handlowy jest atakiem na wszystkich”. Widzimy jak zwykle, że USA może ostrożnie manipulować tym do całkowitego zaangażowania NATO, a raczej możliwej trzeciej wojny światowej. Każde  takie działanie USA i Izraela będzie zupełnie nieodpowiedzialnie, prowadzące do ewentualnych zgonów milionów ludzi w regionie… MOP ma ok. 6 m długości, masę całkowitą prawie 30 t, zawiera 5,3 t materiałów wybuchowych. MOP niesie bombowiec lotnictwa USA, B-2, a steruje do celu globalny system nawigacji… Choć Izrael i USA są na stopie wojennej, w 2010 r. mają również możliwość przeprowadzania ataków na Strefę Gazy, Liban i Syrię. Podobnie jak wszystkie konflikty „dziel i rządź”, Izrael jest w centrum b.  niestabilnego obszaru. Jeżeli zdecydują się oni prowadzić takie działania, jestem pewien, może to być również końcem Izraela…

Część 2 z tej serii będzie obejmować aspekt środowiskowy takiego ataku. Pokaże on, jak katastrofalny opad początkowo zatruje cały Bliski Wschód: Turcja – Afganistan – Pakistan – Indie i od północy M.  Kaspijskiego do Zatoki Adeńskiej. Armenia – Gruzja – Azerbejdżan – Turkmenistan – Uzbekistan, Tadżykistan – Kirgistan – Chiny – Nepal – Syria – Irak – Kuwejt – Arabia Saudyjska – Bahrajn – Liban – Izrael – Palestyna – Jordania – Egipt – Katar – ZEA – Oman – Jemen. Nie będzie uchroni się żaden kraj na Bliskim Wschodzie. Zanieczyszczenia spadną na te kraje w ciągu kilku pierwszych dni, a w ciągu 7-10 dni będą na całym świecie.

Wzywam ONZ, UK, UE, Rosję, Chiny, Japonię i wszystkie ww. kraje do rozwiązania tego niecierpiącego zwłoki problemu, oraz zapewnienia, że USA i Izrael nie zaatakują Iranu, oraz że dyplomacja bez zagrożenia jest jedynym sposobem, aby dojść do pewnego kompromisu. Być może, jeśli USA i reszta świata zastosują ten sam nacisk na Izrael, jak na Iran, możemy zobaczyć fair play. Na pewno jeśli Izrael ma nieograniczone i niekontrolowane możliwości jądrowe i zostaną one uznane za zagrożenie dla świata islamskiego, zdrowy rozsądek powinien przeważyć. Obecnie jest to po prostu czysta amerykańsko – izraelska agresja, jaką widzieliśmy już wiele razy.