Grypa666's Blog

Co gorsze grypa czy kompleks jot?

W osadzie Cywilizacja Życia

Posted by grypa666 w dniu 03/01/2010

+++ OSTRZEZENIE +++ Uwaga ateiści, agenciury, new age-owce +++

+++ tekst religijny +++ wstęp na własne ryzyko +++

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

W osadzie Cywilizacja Życia
Piotr Bein 3.1.2010

W grudniu 2009 r. tuż przed ogłoszeniem drugiej fali ukrainki, złapalem od mnichów w Ujkowicach blisko granicy ukraińskiej (przysięgam nie było oprysków!) grypę — kozią, indyczą, prosiaczą, krokodylą? Flusimine wytrzymała konkurencję monastyrskich nalewek…

Nietolerancja

Do monastyru dotarłem z końcowego przystanku, na piechotę po ciemku. Z głośników w autobusie słyszałem o szwajcarskim proteście przeciw minaretom i o zarażeniu „nietolerancją” sąsiedniego Tyrolu. Zapytany o drogę, kierowca autobusu pokręcił głową, a głuchawy pasażer wzruszył ramionami. Wysiadłszy, zawrócił jakby ruszony  sumieniem, zapytał czego chcę i wskazał kierunek.

Wkrótce zoczyłem 30-watowe diody na krzyżu najwyższej wieży monastyru. Wiadomość z autobusowego głośnika była już tam przedmiotem najwyższej uwagi. Również tu, na prawosławnej „wyspie” wśród wrogich wieśniaków uważających mnichów za diabłów, zdrajców Chrystusa katolickiego, winnych utraty Lwowa itp. miałem dowiedzieć się z prawosławnej Mołdawii: zdecydowany protest przeciw bezpardonowemu wpychaniu menory na miejsce należne Krzyżowi w Kiszyniewie. Oraz aktualności z Polski: usuwanie przydrożnych krzyży bez protestu Polaków. Przy bramie wiedziałem, że to bratnie dusze za murem klasztornym. Napisany po polsku w bizantyjskim stylu zachodzących na siebie liter, werset 11-12 z rozdziału 5 Ewangelii Św. Mateusza, wybrany przez obu przełożonych przed założeniem monastyru, zdobi bramę w Ujkowicach.

Ojciec Archimandryta (z greckiego, starszy przełożony) Nikodem zaskoczył mnie witając słowami „spotykamy się jak dwa rozbitki na wzburzonym morzu”, obejmując jak dobrego przyjaciela. A widzieliśmy się po raz pierwszy w życiu. Poczułem się jak w domu, jak nigdy. Już we wstępnej rozmowie padł cytat ze znanego od moich serbskich mnichów chrzestnych na Św. Górze Atos w Grecji, kalifornijskiego Ojca Serafima Rose: „Jest później niż wam sie wydaje”. Ojciec Nikodem wskazał na ikonę O. Serafima na ścianie trapezy (mniszej jadalni) wśród Ikon Świętości. Przeżegnałem się – wierzę w świętośc O. Serafima Rose, niekanonizowanego jeszcze.

Ujkowiccy przełożeni i wielu mnichów znają moją książkę „NATO na Bałkanach” i blog grypa666. Spowiadając mnie Ojciec Igumen (przełożony)  Atanazy wskazał na Krzyż, jedną z wielu świętości namalowanych własnoręcznie na freskach w budowanej cerkwi: „Ty cierpisz Piotrze obelgi? Popatrz na Niego!” Od razu mi przeszło i spokorniałem.

Blogosławieni

Mnisi młodzi i starsi jeden po drugim smarkając i kaszląc odchodzą do cel odchorować. Najdłużej, bo 2 tygodnie chorował O. Nikodem. Wraz z O. Atanazym przeszli na Prawosławie. O ich walce o Prawdę świadczy fakt, że przy ceremonii założycielskiej monastyru przed 23 laty obaj, niezależnie, bez uprzedniego porozumienia się, wybrali ten sam cytat z Ewangelii.

W ciepłej monastyrskiej kuchni mnich w białym fartuchu rozgniata ząbki wybrane z 1200 czosnków z własnego ogrodu i obdziela kilka tac z posiłkami i nalewkami dla chorych. W Ujkowicach je się nie dwa razy dziennie jak wszędzie, gdzie pielgrzymowałem po monastyrach w różnych krajach, tylko trzy  razy — i to jak! Niemal wszystko z własnego gospodarstwa, oprócz ryb z doskoku, ale wędzonych u siebie. Mięsa ani drobiu mnisi nie jedzą.

Chór na bogosłużenjach (nabożeństwach) odprawianych po polsku, ukraińsku i starocerkiewnosłowiańsku topnieje do kilku głosów (jak pięknych w psalmach), w kompowni nie pali się światlo, a bestsellerowe, ocenzurowane (podobnie jak i jego kazania) po-posiłkowe interpretacje przez O. Nikodema na aktualne tematy padają do nielicznych uszu… Na ocieplanej podlodze oranżerii kocury i kotka-boss nadaremnie czekają na pogłaskanie, zanim przemykają po śniegu do kotłowni, do towarzystwa palaczowi, przejmującemu posłuszenje (obowiązki) od chorego… żeby nikt z braci i gości nie zmarzł. W ciepłej oborze krowy dostają paszę na czas, kury gdakają zadowolone z monastyrskiego wiktu. Idealne warunki na rekombinację wściekłej krowy z kurzą, psią i kocią grypą – powiedziałby RPO.

Silne podmuchy przeganiają śnieg z jednego w drugi koniec obmurowanego obiektu – dzieła mnisich rąk pod kierunkiem Oo. Nikodema i Atanazego, znawców dusz, architektury i sztuki. Wszystko robią sami. Mają warsztaty metalu i stolarski, traktory i maszyny do roli, własne zboże, buraki pastewne, grzyby z okolicy, owoce i warzywa z sadów, ogrodów i szklarni na południowym stoku wzgórza, gdzie ulokowali się pod Przemyślem — wzgórza otulanego coraz grubszym kobiercem, podczas gdy podziwiam okolicę przez okno mej królewsko wykończonej izolatki.

Złapałem grypę, bo nie zażyłem flusimine, gdy zaczęło drapać w gardle. Przedtem przez parę miesięcy kilkakrotnie suplement przerwał postęp grypy, czasem w środku nocy. Teraz pocieszałem się, że to może dzięki flusimine nie dostałem gorączki. Wg lekarza, głęboki kaszel z płuc po kilku dniach bez gorączki to oczyszczanie się z ataku wirusowego. Można jechać do Kanady, jeśli nie pokaże się gorączka, zapewnił. Zażywam więc flusimine do nozdrzy, po każdej modlitwie do ikony Św. Mikołaja Cudotwórcy w rogu komnaty, przeplatając kurację nalewkami przysyłanymi z posiłkami przez kuchcika: malinówka, sosnówka, tarninówka… Z przerażeniem myślę o podróży po paszport do ambasady w Warszawie i na Okęcie. A co jeśli zakotwiony kokluszem nie będę mógł wyjechać na czas? LOT słono policzy 500 zł za zmianę terminu… A będą miejsca przed końcem roku? Później narażam się na komplikacje po pobycie ponad normę pół roku za granicą. W przeszłości opłaciłem to wpisem w rejestr zmarłych i długie starania o odzyskanie ubezpieczalni.

Św. Mikołaj Cudotwórca

Św. Mikołaj co raz przypomina, że nie ma łatwo. W jednej z opowieści o Nim w książce Sergiusza Nilusa, złodziejaszek prosi Świętego o pomoc w kradzieżach. Parę razy wydaje mu się, że wyprosił ją — umyka pościgom. Trzecim razem musi uciekać aż za mury miasta, a tam puste pole ani rowu, ani krzaka, ale jest spuchnięty jak balon trup konia. Złodziej rzuca się do cuchnącego wnętrza, unikając pościgu. Gdy po jakimś czasie wychyla głowę, nagle w bardzo wielkiej światłości pojawia się przed nim sam Św. Mikołaj. Złodziej przerażony pada na kolana, a Święty mówi: „Każda twoja kradzież jest tak odrażająca, tak cuchnie Panu Bogu, jak tobie ten trup, gdy byłeś wewnątrz”. Takie jest miłosierdzie Św. Mikołaja, że nawet złodzieja nie odrzuca, ale robi wszystko dla jego nawrócenia. Pojawił mu się tylko dlatego, że złodziej mimo swego procederu był wierzący i potrafił się gorąco modlić.

Kaszel nie ustawał, ale Św. Mikołaj chyba mnie wysłuchał. Odważam się wyjść z izolatki na wieczernię. Trzeba spróbować, jutro ostatni termin wyjazdu na czas lotu z Okęcia. Któryś z mnichów w rogu cerkwi kicha; daję mu butelkę z flusimine, jest wdzięczny. Stawiam się na posiłek, jest nowy gość Tomek, młody świecki przyjaciel mnichów przejazdem do Warszawy. Ma dla mnie miejsce w aucie do Lublina. Idę się pakować. Gdy wracam, na moim miejscu podarek – miód monastyrski. Niestety celnicy kanadyjscy nie wpuszczą. Biorę parę plastrów dla Bronka i jego rodziny, którzy na czas kampanii grypa666 przygarnęli mnie jak bezdomnego, jak wspomina się symbolicznym pustym miejscem w Wigilię, którą mam obchodzić z rodziną w Kanadzie. Dzięki wam Bronku, Elu i waszej szóstce, od czarujących Julci, Ani i Madzi po dorosłych Darka, Piotra i Kasię z małżonkiem Piotrem. Zaprawdę, łatwiej wielbłądowi przejśc przez ucho igielne… Tomek podwozi mnie do Bronków, szczęśliwych mimo późnej godziny, że się w końcu znalazłem. Podarowuję mu buteleczkę flusimine, Bronek podaje przez próg sposób użycia. Tomek odjeżdża, jeszcze ma parę godzin do stolicy, a drogi śliskie.

Sprawdziłem na e-rozkładzie jazdy PKP: pociąg 5:45 rano do stolicy. Pożegnanie, Bronek odwozi na dworzec, pomaga taszczyć torbę ze spirytusem i cegłami serów – podarki dla rodziny. Pociąg jest, tylko że o 5:54 i sypialny z Kijowa, njet miest sidjaszczich. Kocham polskie koleje! Na szczęście są busiki co 20 minut, jeden zabiera mnie, jedynego pasażera i po paru godzinach wysadza niedaleko Al. Ujazdowskich: „Podwiózłbym pana pod ambasadę, ale muszę trzymać się trasy.” Polska, kraj niespodzianych uprzejmości, które bardziej niż kompensują absurdy systemowe.  Brnę przez chlapę i kałuże, ślizgam sie na pół zamarzniętych nawierzchiach przy cudach architektury ze szkła i aluminium. Na zawężonych przez parkujące auta chodnikach leje się na mnie z gzymsów. Uginam się pod torbą, chyba mi krzyż trzaśnie.

Melduję się w antyterrorystycznej stróżówce ambasady, słychać dzwonki, pracownicy wychodzą z parasolami, ostrożnie stąpając po oblodzonych miejscach — alarm! Ile to potrwa? Bomba czy pożar? Mam tylko 10 minut na odebranie paszportu, czy zdążę na Okęcie? Wyciszam się, modlę… przecie nie moja wola… Pracownicy wchodzą po wywietrzeniu futurystycznych pomieszczeń — zdążę. Nie jestem w  ambasadzie Chin, a jednak alarm spowodował …przypalony ryż.

Aż do Vancouveru Św. Mikołaj jakby chce przypomnieć mi o czymś. Odlot LOT-u opóźniony, przez co spóźniam się na połączenie w Toronto: „Zamykają już drzwi, umieścimy pana w następnym samolocie” — słyszę zdyszany od taszczenia torby. Zamiast zakląć, modlę się do Św. Mikołaja, żeby następny nie oznaczało nazajutrz. Niestety, wszystkie loty wieczorne do Vancouveru są pełne. Nie przestaję się modlić. Pani dzwoni do załogi mego lotu: „Musicie przyjąć, nie ma później miejsc”. Ostatni sprint, z paroma spóźnionymi pasażerami wchodzę do brzucha boeinga.

Modlitwy

W Vancouverze rodzina ma mnie odebrać, umówiłem się emailem. Przylot nawet nieco wcześniejszy dzięki sprzyjającym wiatrom. Zrelaksowany odbieram torbę z karuzeli, wkładam na wózek (darmowy, nie jak w Toronto na monetę, której z reguły podróżny nie ma), czekam na umówionym miejscu godzinę, komitetu powitalnego njet. Czekali, tylko nie tam gdzie trzeba, dowiedziałem się po serii telefonów. Zdałem sobie sprawę, że w euforii przybycia zapomniałem modlić się do Św. Mikoła, którego przecież obrałem na patrona mej podróży. Czy dlatego mnichom ujkowickim wszystko się udaje? Od 11.5.1985 r. modlą się do Śww. Cyryla i Metodego, Apostołów Słowian. W tamtym dniu Jego Eminencja ks. Biskup Wladimir Tarasewicz, Wizytator Apostolski dla Białorusinów Katolików erygował monastyr w Ujkowicach dla uczczenia tych świętych. Ponad 9 lat później, Polski Autokefaliczny Kościół Prawosławny przyjmuje Monaster Ujkowice na łono Cerkwi Prawosławnej.

Mnisi w Ujkowicach modlą się do swych Patronów, by „okazali swoje miłosierdzie nam i ziemi naszej, którą światłem Ewangelii oświeciliście, i abyście otoczyli nas swoją niezmienną opieką. Ochraniajcie wszystkich od wszelkich zasadzek złego ducha.” Jakże trafnie do osaczenia Ojczyzny przez rozmaite hieny, swojskie i obce, wzywają naszych Apostołów: „Wejrzyjcie na swoją Winnicę, którą ongiś zasadziliście na słowiańskich ziemiach! Nie dozwólcie, aby obgryzał ją dzik leśny i polne zwierzęta objadały się jej gronami i niszczyły jej pędy. Nie dajcie by byle przechodzień bezkarnie rozkradał jej owoce.” https://grypa666.wordpress.com/2009/12/24/zyczenia-swiateczne/

Dalej, modlą się o wiarę Słowian w Zbawiciela i opiekę Przenajświętszej w erze bezbożności lansowanej przez lucyferiańską „kulturę” euroatlantycką: „Chrońcie, o święci Apostołowie Słowian, świętą wiarę naszą, którą zbudowaliście na Kamieniu Węgielnym Jezusie Chrystusie, Arcypasterzu naszym. Niech nic nie zaszkodzi jej na wieki, a bramy piekielne niech jej nie przemogą! Uproście krajom słowiańskim opiekę Przeczystej Bogurodzicy przed wszelkimi atakami demonicznymi, które tak bardzo nam dziś zagrażają. Oświećcie nasze umysły światłem Bożej Mądrości, aby nas nie zwodziły bałamutne nauki synów buntu, proroków New Age, pseudomesjaszy i fałszywych braci, którzy jak Judasz sprzedają Chrystusa, dla kompromisów z tym światem, którzy wlewają śmiercionośny jad herezji pod pozorem naukowości i postępu.”

Jak ich przełożeni Oo. Nikodem i Atanazy, gotowi są oddać życie za Chrystusa: „Niech my raczej przelejemy swoją krew, niż mielibyśmy przyjąć heretyckie nauki i zdradzać Wasze Dziedzictwo, które tysiąc sto lat temu zasadziliście na słowiańskich ziemiach, a Wasi uczniowie zaszczepili je na ziemi naszej. Wyproście ziemiom słowiańskim głęboką wiarę. Zachowajcie nas od zła wszelkiego, od apostazji, chorób, głodu, wojen i nienawiści, od wszelkiej złej woli i zaniedbania. Niech nie panują nad nami nasi wrogowie, prześladowcy i szydercy! Wierzymy, że Bóg wysłuchuje próśb swoich wybrańców przeto święci Ojcowie nasi, otoczcie nas murem Waszej opieki. Niech wzrastamy pod Waszym ojcowski okiem w łasce u Boga i u ludzi.”

Monastyr Ujkowice mieści Cudowną Ikonę „Pocieszenia i Dobrej Rady” z Monastyru Watopedzkiego na Św. Górze Atos w Grecji. W 807 r. na Monaster Watopedzki napadli piraci. Po nocnych modlitwach, Matka Boża ze Swej Ikony ostrzegła mnichów, by nie otwierali bram. Przełożony słyszał dialog Matki z Synem, Który zasłonił usta Rodzicy, aby nie ostrzegała mnichów. Mieli ponieść zasłużoną karę za złe wypełnianie obowiązków. Bogurodzica ponownie rozkazała: ‚Nie otwierajcie bram monasteru, lecz wyjdźcie na mury i przepędźcie piratów’. Ujkowicka Ikona jest wierną kopią Ikony Watopedzkiej, która była napisana na Atosie dla Rosji 250 lat temu. W ostatnich czasach wykupiona na bazarze w Moskwie i przekazana do Ujkowic z błogosławieństwem Jego Eminencji Wielce Błogosławionego Bazylego, Prawosławnego Metropolity Warszawskiego i całej Polski. Jak na Atosie, przed ujkowicką „Ikoną Watopedzką niepłodne niewiasty stają się matkami, chorzy na raka otrzymują zdrowie, a niewierzący dar wiary, strapieni pocieszenie, a chwiejni podporę. Liczne wota są potwierdzeniem niezliczonych łask i cudów”. http://www.monasterujkowice.pl/info.php?p=monaster

Filmiki z Watopedii Atoskiej:

http://www.youtube.com/watch?v=yZZGCoXFdpE i nastepne

+++++++++++++++++++++++++
Co do Satanizmu wpisała savedfromreiki 31.12.2009

Co do Satanizmu i tych, którzy się wyśmiewają z tematu a także nie znoszą rozmów o Bogu, Chrześcijańskim Bogu i Jezusie. Chciałabym aby każdy z was, w skupieniu i bez cynizmu zapoznał się z blogiem http://savedfromreiki.wordpress.com/zagrozenia-reiki/

A także z tematem New Age, UN (czyli ONZ) Lucius Trust. Większość tych tematów jest niestety tylko po angielsku ale znających ten jezyk jest pewnie sporo. Choc np mała wzmianka po polsku jest tutaj: http://forum.gazeta.pl/forum/w,25670,90461409,0,LUCIFER_TRUST.html

Konspiracja dotyczy nie tylko polityki ale też duchowości. Wielkim i rozprzestrzenionym globalnie oszustwem jest New Age, które jest jednym z głównych elementów NWO. Jakkolwiek to wydaje się szalone, mamy do czynienia z planem szatańskim, dokładnie tak jak w Biblii. Wszystkich zaangażowanych w New Age, medytacje, astrologię, taroty, horoskopy, chanelling, reiki, spirytyzm itd, czyli wszystko to, co nieznane a zabronione przez Biblie ostrzegam, że igrają ze śmiertelnym niebezpieczeństwem, że są bardzo precyzyjnie oszukiwani i nieświadomi tego, że mają do czynienia z samym Szatanem. Jedynym sposobem aby przed tym się bronić i wyjść zwycięzko jest głęboka wiara i powrót do Jezusa. Są to rzeczy niewidzialne, duchowe i niepojęte dla człowieka bez znajomości tematu. Dlatego trzeba jak najszybciej uświadomić jak największą ilość ludzi i mieć oczy szeroko otwarte.

Bardzo proszę o nie pozostawianie cynicznych i prześmiewczych komentarzy. Piszę z punktu widzenia osoby po zaangażowaniu się w New Age i ciężkich walkach aby z tego się wyzwolić.

Wyrażam głebokie poparcie dla Pana Piotra w szerzeniu wiary i Chrystusa. Kto nie przeszedł nawrócenia i nie wie zbyt wiele, nie potrafi tego zrozumieć jak bardzo człowiek nawrócony chce ostrzegać innych. Nie wie też zbyt wiele człowiek, który nie miał do czynienia z opresją demoniczną, w którą się wplątał przez New Age. Bardzo zachęcam do zdobywania wiedzy i szukania informacji, kim są naprawdę przewodnicy duchowi, co to jest światło 3 oka, co to jest inicjacja do wszelkich tajemnych sekt i praktyk.

Jeszcze jedno, nie chodzi o kościól i którekolwiek wyznanie. Chodzi i Biblie i bardzo osobisty kontakt z Bogiem.
++++++++++++++++++++++++++++++++++++
Nadesłal K, 1.1.2010

Serdecznie witam z Noworocznymi pozdrowieniami. Dziékuje za zwrocenie mi uwagi na pisownie nazwiska szefa Obamy. Proszé mnie nie brac za paranoika, ale ja dopiero po obejrzeniu filmow z panem zaczálem na powaznie taktowac  teorie spikowa jako fakt. Wczesniej zetknalem sie oczywiscie na wzmianki o Rozokrzyzowcach, Masonach, itd ale tylko poprzez czytanie literatury. traktowalem to z przymrozeniem oka. Poniewaz dosc dlugo bylem rownierz sceptycznie  a nawet wrogo nastawiony do Kosciola katolickiego –  nie bardzo mnie to tez obchodzilo.

Od okolo 10 lat staram sie , ze tak powiem wrocic na lono kosciola – ale nadal mam tu na mysli Kosciol jako wspolnote wiernych a nie instytucjonalny, bo do tego drugiego mam ciagle powazne zastrzezenia – poznalem zbyt duzo – tzw. slug tego kosciola, aby bezkrytycznie podchodzic do wszystkiego, co mowi np. Radio Maryja. Ale nie to jest istotne, nie o tym chcialem pisac, chcialem jedynie przyblizyc Panu troche swoja postac. Do tej pory interesowaly mnie dzialania Masonerii (tak nazywam wszystkie te ich kluby – umowmy sie ze to skrot – dla mnie grupa bilderberg, iluminaci itd – to masoneria) idace w kierunku niszczenia Kosciola Katolickiego – zarowno od wewnatrz jak i od wewnatrz – dlatego tak uderzylo mnie zestawienie  RAM EMANUEL. Zwrocil mi Pan uwage, ze RAM pisze sie RAHM -dziekuje. Mozna to uznac, za przejaw mojej paranoi, ze tak mnie to zestawienie ruszylo, ale jako wierzacy wiem, ze musi przyjsc Antychryst – wiec dlaczego nie mialby przybrac imienia Emanuel. On jest szefem sztabu Obamy, a wiadomo, ze to nie prezydenci kreca maszynka. OK uznaje swoj blad.

Poniewarz zawsze interesowalem sie literaturá – szczegolnie o duchowosci, stad znam wszystkie ksiazki Coelho, i mysle, ze to jest wlasnie tez jeden ze sposobow odrywania ludzi od kosciola – dezinformacja, sianie, polprawd i niedomowien tak jak slynna ksiazka Browna „Kod Leonarda da Vinci” czy literatura Umberta Eco. Teraz wiem, ze zniszcenie Kosciola nie jest juz pierwszozednym zadaniem masonerii. Wiedza, ze chrzescijanstwo, mimo swych podzialow jest zbyt silne by wprost je atakowac, nie bardzo nadaje sie jeszcze na ”Kozla ofiarnego”, wiec wystarczy im na tym polu sianie zwatpienia, chocby przez dzialalnisc  ” Swiadkow Jehowy”.

Oni juz daza do rozwiazan ostatecznych. Maja malo czasu , bo zrobili blad. Zastanawia mnie to, co przeczytalem —  Rockefeller przyznal, ze ich najwiekszym bledem bylo danie ludziom internetu. Rozumiem, ze ludzmi, ktorymi glownie kieruje chciwosc – pieniedzy i wladzy, trudno bylo sie oprzec pokusie sprzedazy miliardow kompoterow, oprogramowan i abonamentow, ale trudno mi uwierzyc, ze ktos na poziomie Rockefellera przeoczylby takie zagrozenie. Z tego, co wiem Bill Gates odkryl Windows w tzw. „garazu – czyli byl byc moze wtedy postacia zupelnie nieznana i nie odkryta przez odpowiednich ludzi. Byc moze znalazl sciezke w jakis sposob omijajaca czujnosc tych panow – nie wiem. Teraz jako jeden z najbogatszych ludzi swiata, pewnie jest juz dobrze ustosunkowany. Nie znam sie na kompoterach, ale atak na internet moze byc troche trudny, choc pewnie mozliwy. Islam jako  ” koziol ofiarny” przestaje byc powoli atrakcyjny. W  „Spiskowa teorie dziejow Terroryzmu” – tez juz coraz mniej ludzi wierzy .  Wojna globalna raczej nie wchodzi w gre, bo nie udalo im sie jeszcze skolonizowac Marsa a nie chca pewnie dlugie lata siedziec w bunkrach. Szczepionka byla idealnym rozwiazaniem. AIDS im sie wymknal spod kontroli. bo zbyt duzo maja pewnie wsrod siebie ofiar spowodowanych tym wiruskiem.

Z filmow New World Order – dowiedzialem sie ze potrzeba im, zeby zostalo pól miliarda ludzi na Ziemi. Biblia mowi o 144 000.

Wiem, ze nieco chaotycznie pisze, byc moze dlatego, ze wszystko, co do tej pory sam, niejako intuicyjnie odczytywalem obserwujac rzeczywistosc i czytajac ksiazki, z ktorych najbardziej mnie uderzyly takie jak „Pianola” Kurta Vonneguta – polecam – mimo ze w ostatniej ksiazce wydanej przed smiercia, sam sie przyznal do tego, ze jest Masonem,  Nowy Wspanialy Swiat Aldousa Huxeya, przeczytalem ja we wczesnej mlodosci, nie mialem pojecia wtedy o masoneriach, religiach, nie praktykowalem, zadnej wiary, nie uznawalem zadnej religii – z powodow osobistych – ale ta wywarla na mnie najwieksze wrazenie – poniewaz wszystko w miare dojrzewania zaczynalo mi pasowac do tego, o czym Huxley pisal. Lektury Waldemara Lysiaka tez wywarly na mnie duzy wplyw.

To na razie tyle, co chcialem w tym pierwszym dniu byc moze z ostatnich dni tego swiata jakie znamy mam do napisania. Nie mam juz watpliwosci, ze TO SIE ZACZELO. Jedyne watpliwosci to mam, czy zdaze jeszcze choc przez krotki czas zyc tak jak uczyl tego Jezus Chrystus, ktorego chce uznawac za swojego Pana do konca. Nie tego umeczonego na krzyzu – lecz Jezusa Chrystusa – Nauczyciela. Jezusa Chrystusa Zbawiciela. Mozemy i powinnismy krzyczec na caly swiat i wyjawiac ludziom prawde o korporacjach i ich planach – ale pismo i tak musi sie wypelnic do konca. Pozostala juz tylko jedyna moc – moc modlitwy do jedynego Boga – Jaki Jest i jaki zostal nam dany – Jezusa Chrystusa – bo tylko On jest droga, prawda i brama. Ja dalej nie wiem, komu mam wierzyc, jesli chodzi o sprzeczanie sie na temat religijnych dogmatow.

Wybralem swiadomie Kosciol Katolicki i w nim zostane do konca, nawet jesli sie okarze ze wszyscy Kardynalowie lacznie z Papiezem to Masoni. Wiem, ze watpliwosci beda mna tez do konca targaly – ale Jezus – do nas powiedzial -…. „wy wszyscy zli jestescie….” – wiec ja uznaje to zlo w sobie i licze jedynie na Jego milosierdzie.

[…] Z prosbá o modlitwe. — K

Komentarzy 97 to “W osadzie Cywilizacja Życia”

  1. ledog said

    cala religia to shit jakakolwiek by nie byla, jestem ateista od zawsze i wiem cos o tym po prostu nie ma dialblow boga new age czy innych gusel i smiech mnie ogarnia ze jakies demony by mnie mogly dopasc lol po prostu
    ====================
    od pb: Panie Jezu Chryste Synu Bozy zmiluj sie nad moim bliznim, ledogiem

    • VIVIEN said

      W Wyzej napisanym liscie byla krotka wzmianka ,ze w Biblii pisze o 144000- tak! ale ONI nie beda ci pozostali na ziemi – Biblia mowi ,ze beda sprawowadz wladze w Niebie wraz z Jezusem nad ZIEMIA i tymi ,ktorzy na niej pozostana.Taki RZAD NIEBIANSKI – i wydaje mi sie ,ze taki bylby tylko sprawiedliwy…Nie oszukujmy sie nie ma na swiecie nikogo kto polozylby kres ZLU jakie sie dzieje i dziac bedzie … jak Tylko Jezus ! A jesli ktos jest Ateista – jest poprostu GLUPCEM – nie obrazam nikogo , poniewaz tak Bibli okresla tych co mowia ze Boga nie ma .Nawet Ateisci czytaja Biblie i cenia ja jako wiarygodna Ksiege Historii – wiec polecam Ateista troszke sie – ODHAMIC! Przeczytaj i wyprobuj BOGA -TEN chetnie na to zezwoli …- a moze boisz sie ,ze UWIERZYSZ ? W2010 roku zycze wszystkim wiecej zrozumienia ocalcie wasze GLOWY przed PERMAFROST.

      • Jiri said

        VIVIEN aleź nie, w ogole nikogo nie obrażasz.Ateiści z tego co wiem,nie mają zadnej przyszłości ani w piekle ani nigdzie indziej ich końcem jest grób.Ale VIVIEN czytasz Biblie i szukasz rzeczy ktore chcesz znaleźć,a proponuje dowiedzieć sie wiecej o zagonionych 2 przykazaniach w kościele katolickim i o tym, które dni naprawde są ktore w kolejności bo jesli poszukasz znaczenia nazw dni w roznych jezykach odkryjesz ze tydzien zaczyna sie od niedzieli a sobota jest ostatnia 7. Ja sam zaraz poszukam to tu wstawie bo pare linków o tym.Jeszcze dodam ze stosujesz prowokacje,w ten sposob chcesz namowic kogos zeby sie nawrócił?? Czy poprostu uaktywnił sie w Tobie agresor na słowa tego tam wyżej Ledoga> Po wypowiedzi mozna wnioskowac ze raczej to drugie.Zobacz jak łatwo byłoby wywołac wojne miedzy religiami,wierzeniami itd.
        =============
        od pb: celowo zamącono tradycje chrześcijańskie (kalendarz, dogma, obrzadek…); natknąłem sie na intelektualne wyłożenie w kontekście racji prawoslawnych, niestety po angielsku i odcinki pomieszane, ale przy wytrwalosci mozna podlapac o co chodzi:

      • witos said

        Aby dobrze zrozumieć Biblię, trzeba znać zachowania i obyczaje ludzi Wschodu. W
        przeciwnym wypadku można nie zrozumieć lub błędnie pojąć motywy i znaczenie różnych
        słów i czynów bohaterów Pisma Świętego. Nie każdy fragment powinno się też interpretować dosłownie, np. liczba 144 000 może oznaczać ogromną pełną liczbę – „wszyscy możliwi, wszyscy na to zasługujący”. Powstała przez pomnożenie innych ważnych liczb biblijnych. I nie interpretował bym jej raczej dosłownie, lecz jako liczbę symboliczną, tak samo jak dosłownie nie interpretujemy czerwonego i czarnego smoka.

    • Głos66 said

      @Ledog
      Jeśli zaprzeczasz istnieniu tego co niewidzialne, to także musisz zaprzeczyć komórkom telefonicznym. Bo przecież fali telefonicznej, radiowej i telewizyjnej nie widzisz – czyli nie istnieje. A tym samym od dzisiaj nie możesz rozmawiać przez telefon (komórkę), bo komórka niby działa na falach, których NIE MA, bo ich nie widzisz.
      A jeśli twierdzisz, że jesteś ateistą, to sprawdź sobie znaczenie tego słowa w encyklopedii, może zakumasz.

      • KrisT said

        Niestety tu się mylisz, fali moze nie widac gołym okiem ale można ją zmierzyc, sprawdzic z którego kierunku „biegnie” itd. przykład nietrafiony. I jeszcze jedno nie powinniście wrzucac wszystkich ateistów do jednego wora. Duza czesc tych ludzi może i nie wierzy w Boga ale zyje zgodnie z zasadą „zyj i pozwol zyc” i „nie rób drugiemu co tobie nie miłe”. Nie trzeba wierzyc w Boga aby byc dobrym człowiekiem dla drugiego bądz zwierząt! Wiara nie ma tu nic do rzeczy, ileż to katolików, muzułmanow,zydów itd jest wilkiem dla drugiego człowieka?, nawet tego samego wyznania?!Chyba tu na tym blogu przykładów nie muszę podawac….
        Nie ważne kto i w co wierzy, ważne aby człowiek był dla drugiego „człowiekiem” przez wielkie C.
        =========================
        od pb: wazne w co wierzy, bo szatan wciska sie tam gdzie brak Chrystusa

      • hjk said

        „fali moze nie widac gołym okiem ale można ją zmierzyc, sprawdzic z którego kierunku “biegnie” itd. przykład nietrafiony.”

        trafiony, bo podobnie można o Bogu odkryć ze świata i natury rzeczy w nim istniejących, tylko że „aparaturą” jest tu nieuprzedzony ludzki rozum, otwarty na rzeczywistość, a nie zideologizowany pseudonaukowymi „dogmatami”…

    • 81 said

      P.B wróć na właściwy tor bo inaczej ten (wg mnie super) blog stanie się do reszty pośmiewiskiem.. Lepiej nie pisać (tu) kopiuj-wklej.. niżeli skupić się na grypie. To ma odnośniki w wszelakich sferach jednak ostatnio nie trafiasz :/
      ===============
      od pb: agent wplywu bein od poczatku chce osmieszyc ruch i sprawe do ktorej doplacil i poswiecil pol roku zamiast byczyc sie w jakims monastyrze :<)

    • monitorpolski said

      Niestety, ale Ledog ma trochę racji. Pomijam jego światopogląd, ale faktem jest, że blog, podobnie jak media Rydzyka, ściąga tylko ludzi głęboko wierzących. A ci wiedzą o co chodzi! Nie spełnia więc roli, do której został powołany – edukacji całego społeczeństwa. I mżecie się ze mną sprzeczać, ale komentarze o tym świadczą. Jest to kółko wzajemnej adoracji. Krytyczne komentarze nie są akceptowane – i wcale nie musi to być agentura. Już wcześniej to pisałem, ale powtórzę jeszcze raz – Polacy mają wyprane mózgi, tu potrzebna jest stopniowa edukacja, a nie nabożeństwa. I w tym kierunku pójdzie powstająca strona internetowa.
      Dodam, że artykuł sam w sobie jest świetny, nie mam nic przeciwko zawartych w nim treści religijnych. Ale ludzi takich jak Ledog jest w Polsce cała masa,oni po pierwszym wejciu na blog już tu nie wrócą. czy o to nam chodziło?
      ==============================
      od pb: Panie Jezu Chryste Synu Bozy zmiluj sie nade mna grzesznikiem;
      marku, dales mi wolna reke wiec ja uzywam; jestem zwolennikiem wiadra zimnej wody – albo chce ktos wiedziec i bierze szok dla swego dobra, albo jest stracony dla Prawdy; nie ma latwo, wersalsko, sterylnie, wygodnie, komfortowo, po siemaszkowsku czy dratewsku; walka o Prawde to wojna przede wszystkim ze soba; jesli Łaska Boska nie pomoze, nic nie obudzi bliznich, a obowiazkiem chrzescijanina jest budzic i karcic blizniego przy kazdej okazji, co robie i jestem wdzieczny gdy mi ktos to samo;
      „ściąga tylko ludzi głęboko wierzących” = taa, widac po wpisach, pomnoz przez tysiac, bo w takiej proporcji odslony wchodza na komenty;
      „Krytyczne komentarze nie sa akceptowane” – rzeczywiscie?
      „nabozenstwa” = bedzie wiecej, bo bez tego publika na ktorej ci zalezy nie zrozumie (tak jak i ty) = sorka, na tej drodze nie ma objazdu, stoi napisane w Slowie;
      widze coraz wyrazniej przyczyne twego ‚odejscia’, nie byla nią li tylko obawa o bezpieczenstwo;
      na jakiej zasadzie ja mam tolerowac twoj poganizm chrzescijanski (ktory, zapytaj znawcow dusz, nie zaprowadza cie tam gdzie chcesz isc, bo bez Boga niczewo njet) a ty nie mozesz mojej raczkujacj wiary prawoslawnej? = nadal polecam z milosci blizniego rekolekcje w ujkowicach

      • Taka tam... said

        oni tu przychodza nas pouczac o tolerancji itd, ale zamiast powiedziec ‚witajcie, szanuje wasz blog, ale nie zgadzam sie…’ albo inne bardziej kulturalne zwroty, zamiast tego czytamy jednak potok zlosliwosci, gdyby to byla konstruktywna krytyka to jeszcze zrozumiem.

        dla takich nie ma ratunku. mozg mozna miec wyprany, ale niektorzy juz sie z predyspozycjami do zlego zachowania i glupoty rodza. a jak ktos dostaje wysypki na widok slowa ‚chrzescijanin’ itd… to chyba pomylil strony. gdybym byla ateistka, to zwyczajnie pomijalabym nieinteresujace mnie kwestie z szacunkiem i w spokoju, bo wchodze tu na swoja odpowiedzialnosc i nic mi do tego co ktos publikuje na prywatnym blogu.

        ps1. artykul swietny, mam podobne odczucia jak inni pozytywnie komentujacy. podziwam tych mnichow za to ze dali rade sie tak zorganizowac…

        ps2. blog jest o grypie. ale kwestia ‚grypy’ jest szersza. no i sama grypa wygasa… tak wiec sila rzeczy blog bedzie ocieral o inne tematy.
        =================
        od pb: dostaja wysypki werbalnej, bo to nie czlowiek mowi tylko demon w nim tkwiacy – Panie Jezu Chryste Synu Bozy zmiluj sie nad bracmi moimi tutaj przeciwnikami;
        mnisi „sie” zorganizowali z pomoca Szefa, czego i sobie zyczmy; „sercem myslec trzeba bedzie”

      • monitorpolski said

        Ale jak chcesz z nimi wygrać? Bo nie poprzez ewangelizację wierzących Chrześcijan. Tu trzeba większej pomysłowości. Blog jest w kryzysie.
        ==================
        od pb: jak wygrac z unymi? namow x. rydzyka do utworzenia partii politycznej;
        za przeproszeniem = nie ewangelizacja chrzescijan na blogu tylko proby prozelityzmu prawoslawnego na katolikach, tzn. 95% polakow (kilkadziesiat mln luda) wg opinii polakow o swoim narodzie;
        dramat po-pandemiczny = blog w takim kryzysie jak w kazdym miesiacu dotychczas: duze zainteresowanie wyciszonymi tematami, stala klientela i agenciury na dyskusjach, bogatego sponsora ni ma, a odslony fluktuuja zaleznie od dnia tygodnia i ogorkowosci sezonu; tylko podlecki z beinem nie szaleja po swyjcariach bo im sie kasa skonczyla, a we widniu ni ma sie u kogo zatrzymac;
        poprawka: zamiast 2 chlopa do roboty redakcyjnej zostal jeden, drugi przylaczyl do krytykow tego ktory zasuwa bez zmian

      • TheEndi said

        @monitorpolski
        W Wielkim Kryzysie…
        Mało odpornych i otwartych na trudne tematy, wywiało kilka prawdziwych, ale mocnych wiadomości, a jak Piotr Bein będzie kontynuować swoje (nie znoszące sprzeciwu) kazania, to i tych odważnych, niezależnych wolnomyślicieli stracicie… Znamienne jest, iż prawie każdy komentarz na blogu, który nie jest ideologicznie spójny z myślą kaznodziei, jest opatrzony jego komentarzem. Czyżby kaznodzieja dbał o prawidłowy wydźwięk dyskusji…? Równia pochyła do uznania Was przez dużą część za fanatyczny i skrajnie religijny blog. Renoma i ilość wejść tu nie pomoże… Powodzenia.
        ================
        pb: moj blog, moja ideologia, ja pilnuje zeby sie nikt nie wychylil z sekty, a nienawracalnych gosci wypraszam = porownaj z zasadami na onecie, giewu, u bilderbergow… over and out = the end

      • monitorpolski said

        Nie mam nic przeciwko twojej drodze. Ale w przeciwienstwie do misjonarzy, nie mozesz zmusić czy poprosić owieczek by cię słuchali. Internet to takie miejsce gdzie aby przekonać czytelnika trzeba być bardzo ostrożnym, powoli gromadzić zwolenników, a potem można systematycznie, za pomocą faktów ich uświadamiać. W następnej kolejności może przyjść ewangelizacja – jeśli pokona się już poprzednie przeszkody. Jeśli tego nie zrobisz to pozostanie przy tobie garstka (może wcale nie taka mała) uświadomionych i zgadzających się z twoimi przekonaniami. Zauważmy jak działały kryminalne media w Polsce (i w innych krajach też) – najpierw się wkupywały w łaskę, prezentując poglądy „prawicowe”, prosolidarnościowe (bo komuna była skompromitowana), a następnie krok po kroku maglując mózgami, promujac takich jak Geremek, Bartoszewski, Balcerowicz, Kwaśniewski, a poniżając prawdziwych patriotów. Na tym polega panowanie nad „rządem dusz”. My to straciliśmy w pewnym momencie – choć w tej chwili już nie jest to takie istotne, blog wykonał bowiem swoje zadanie.
        ===================
        od pb: nie wierze w diabelskie metody, jakos mi nie leza podchody – sprawa sumienia

      • hjk said

        myslę, ze nazwa bloga „grypa666” dopuszcza taką formułę, jaką ma on obecnie – już o tym pisałem – bo nie jest to „zwykła grypa”, tylko „powiązana” w różny sposób z rozmaitymi rzeczami, a wiadomo, że inteligentny człowiek poszukuje wyjasnienia w miare możliwości ostatecznego i jak najpełniejszego.
        Jest pełno stron typu „grypa”, „influenza”, są strony swietnych doktorów w necie, swietne portale medyczne, równiez alternatywne, jak było widać z zamieszczanych tu linków, wiec tam sie ludziska mogą edukować. Tu mamy w miarę możności „pełny obraz”.
        Choć sam nie uważałem się za nowicjusza w „tych tematach”, to jednak dzieki blogowi spotkałem sie wirtualnie i (po trochu) realnie z niesamowitymi ludźmi oraz dowiedziałem się wielu nowości.
        Jeśli ktoś śledził go (i linki) od początku mógł się dowiedzieć niesamowitych rzeczy i mając otwarty umysł całkowicie zrewidować swe nastawienia w wielu ważnych kwestiach.

        Dlatego ponownie apeluję, żeby wpisy typu jak powyższy Ledoga eliminować jako nic nie wnoszące pozytywnego, a jedynie zamieszanie.

        Blogowicze niech natomiast podrzucają więcej tłumaczen art. nt. szeroko rozumianej grypy i scypionek, a wtedy będziemy tez bardziej „w temacie” grypy

      • o istocie rzeczy said

        Jakos mało kto zauwaza, ze sama liczba 666 odnosi sie do szatana i jego ziemskiego wcielenia (jakie dopiero sie objawi) – ‚antychrysta’ .
        Sama nazwa tego blogu obliguje do podejmowania duchowych tematow, a co najważniejsze do wykazania zwiazku grypy, planowanego ludobujstwa etc. ze sprawami ścisle duchowymi, tj. z szatanem, z iluminatami, z walka miedzy światem zła a ludzmi należacymi do Boga.

      • monitorpolski said

        Nazwę ja wymysliłem, podobnie jak „Cywilizacja Życia”. I faktycznie, w zamiarze miał być to blog poświęcony szerszemu zakresowi tematow. Ale chciałem znaleźć maetodę na przytrzymanie czytelników. Walenie pięściami na lewo i prawo niewiele da. Podobna sytuacje miałem w Nowym Jorku prowadząc strone monitorpolski.com. Darek i Malgosia, którzy stworzyli Forum Ochrony Praw Polonii chcieli byc bezkompromisowi i nie akcepowali pomocy ze strony osób, ktore im nie pasowały z drobnych względów – bądź to ideologicznych, bądź z prostego powodu, że odważyły się ich skrytykować. Darek jako prawnik zapewniał mnie, że to i to mogę publikować – i to robiłem. Skończyło się to 4 latami ganiania po sądach nowojorskich, ruiną mojego biznesu i przegrana całej sprawy – mafia się ma dobrze w Nowym Jorku i przejmuje wszsytkie polonijne instytucje. A mozna je było ocalić – poprzez znalezienie sojusznika i mądre publikacje. Co z tego, że sprawy powygrywaliśmy jeśli wojna zostala przegrana?
        Monitorpolski miał w szczycie 100,000 wejść dziennie, czyli o wiele wiecej niż ten blog. Upadł, tylko dlatego, że zostaliśmy olani przez ludzi z pieniędzmi gdyż chcieliśmy być „uczciwi” wobec siebie. Należy się uczyć na błędach by faktycznie wygrywać.
        Sprawa grypy zostanie przegrana, prędzej czy później będą szczepienia. Internet zostanie przyblokowany – już są wdrażane, sczególnie w Polsce, totalitarne przepisy (czyt. Najwyższy Czas!). Oni się uczą na błędach, my nie. Dlatego będzie po nas.
        Na koniec przypomnę jedna historyjkę – z Indianami – których przekonano, że modlitwa ich uratuje. Modlili się, ale ich to nie uratowało.
        Modlitwa jest potrzebna, ale bez czynów daleko nie zajdziemy.
        ====================================
        od pb: „zostaliśmy olani przez ludzi z pieniędzmi” = nie bedziesz sluzyl Chrystusowi i mamonie…
        bez modlitwy twoj czyn bedzie jak w NY

      • Wojwit said

        http://galeria.interia.pl/praca,w_id,879296,g_id,43452

      • 81 said

        „Grypa” nie ma nic wspólnego z 90cioma procentami tego blogu.

      • Margherita said

        Zdecydowanie się z tym zgadzam. tu nie chodzi o jakieś „diabelstwo”. Do ludzi trzeba mówić tak, aby zrozumieli. Nauki matematyki nie zaczyna się od rachunku pochodnych. Żaden normalny człowiek nie zacznie wierzyć w plany ludobójstwa, tak poprostu i od razu. Trzeba to wszystko spokojnie tłumaczyć, punkt po punkcie. Tym bardziej, że cała ta wiedza o spisku przeciw ludzkości układa się w logiczną całość. Znacznie bardziej logiczną niż oficjalna wersja merdialna.

        Do PB. Ten tekst wcale nie jest z gatunku „uwaga religia”. Żadnemu normalnemu człowiekowi nie powino przeszkadzać, że ktoś inny wierzy w Boga i tą wiarę po swojemu wyraża. Nie lubię tylko takich tekstów pisanych, że się tak wyrażę, ex catedra. Akurat rzadko się tu takie zdażają i to wyłącznie w komentarzach. Mylić się jest rzeczą ludzką. Wierzymy tak naprawdę w naszą interpretację Boga i Jego woli, i wcale nie mamy 100% pewności, że jest tak jak myślimy. Ale sądzę, że szczera wiara będzie policzona każdemu człowiekowi, który w Boga wierzy.
        ==================
        od pb: ostrzezenie mialo byc kpina wlasnie z ‚ateistow’ opiniujacych ex catedra w komentarzach = ach kiedy zrozumiecie moj humor ;<)

      • 81 said

        wielu miało swoje wizje …. o dziwo nic nie wyszło 😐 po prostu ludzi jest zbyt dużo.. Aids nie wypalił, grypa też nie, to pozostaje terroryzm. \. Ot tak dla sprawy i dla kasy 😐

      • Wolny Wybór said

        Panie Marku popieram to co Pan napisał.proszę przeczytać to —–,, Jeśli czujesz się Polakiem!

        Nie agituję tu za żadną partią ani ugrupowaniem – przeciwnie.

        Przeczytaj kilka poniższych zdań i zastanów się, bo wciąż mamy szansę, aby zmienić nasz kraj na lepsze.

        Chodzi o to, aby odebrać jak najwięcej kompetencji politykom, a oddać je bezpośrednio lokalnym społecznościom. Chodzi o to, aby decyzje dotyczące różnych spraw w twoim mieście, wsi, gminie, podejmowali bezpośrednio mieszkańcy danego terytorium.

        Najuczciwszą formą decydowania w lokalnej społeczności jest droga referendum, czyli głosowania.

        Pomyśl, czy dobrze byłoby, gdyby ważne decyzje dotyczące twojego miasta zapadały na podstawie głosowania wszystkich mieszkańców, po uprzednim przedstawieniu za i przeciw, a nie w gabinecie burmistrza lub na niejawnej radzie miejskiej? Czy tak byłoby lepiej?

        Lub, czy nie lepiej byłoby, żeby przynajmniej te decyzje były podejmowane jawnie, nie w pokojach urzędów, ale w miejscach publicznych, kinie, remizie, tak aby mieszkańcy mogli tam być i zobaczyć kto jak obraduje i jak rządzi?

        Jeśli tak, to w Polsce trzeba doprowadzić do tego, aby w lokalnych społecznościach była jawność decyzji i żeby można było łatwo organizować prawnie wiążące głosowania.

        Doprowadzić do tego można jedynie w powolny sposób poprzez lokalne działania. Jeśli coraz więcej ludzi pozna zalety bezpośredniego głosowania, referendum lokalnego, demokracji bezpośredniej, to w naturalny sposób, w pewnym momencie będziemy zwoływać referenda. Odwołamy nieudolnych lub skorumpowanych polityków i będziemy mogli rozliczać wysokich urzędników z ich decyzji.

        Możemy do tego doprowadzić!

        Potrzebne jest tylko, aby jak najwięcej ludzi zdobyło pojęcie, że jest to możliwe i że jest to proste. Czy wiedziałeś, że aby zwołać referendum na dowolny temat w twoim mieście wystarczy 10% ogółu mieszkańców uprawnionych do głosowania? Co stoi na przeszkodzie, aby zwołać referendum i zmusić urzędników, aby np. sesje rady miejskiej odbywały się w kinie, gdzie każdy może przyjść i posłuchać?

        Musimy nauczyć się to robić.

        Proszę, zapisz ten list i roześlij go dalej do jak największej ilości osób, które znasz.

        Następnie wejdź na stronę obywatelskiego ruchu http://www.wolnykraj.org i zobacz, że jest szansa.

        Strona http://www.wolnykraj.org jest niekomercyjna. Nie sprzedajemy niczego poza ideą wolnego decydowania o losach swojego miasta, wsi, kraju przez bezpośrednie głosowanie wtedy, gdy zachodzi potrzeba, a nie wtedy gdy jest to na rękę urzędnikom i politykom.

        Pomyśl o tym, proszę, bo jeśli z tętnicy płynie krew, to nic nie pomoże mówienie sobie, że samo się zagoi. Skutkiem takiego myślenia może być raptowne zejście z tego świata. Podobnie jest z polityczną sytuacją naszego kraju. Ty i ja musimy coś z tym zrobić, bo jak tak dalej pójdzie zmienimy się w naród niewolników bez szans.

        Zrób tylko jedno: Rozpowszechniaj tę informację i zastanów się nad tym. Razem możemy w tym kierunku dużo zdziałać. Nie chodzi o wstąpienie do jakiejś partii. Chodzi o wytworzenie w społecznościach świadomości, że mogą bezpośrednio, przez lokalne głosowania, rządzić sami swoją małą ojczyzną. ,, ——-
        =======================
        od pb: zdumiewajaco podobna strategie sugerowal amerykanski patriota z mozgiem:

        Rewolucja bez korupcji

      • monitorpolski said

        Całkowicie sie z tym zdadzam. Proszę o kontakt na monitorpolski@yahoo.com.
        Taką samą strategię proponuje Jim Condit Jr. w USA. Myślę, że powinnismy działać w kooperacji z innymi narodami. Jeśli chcą globalizacji, to będą ją mieli, ale pod nasze – obywatelskie, dyktando.
        M.
        ================
        od pb: marek! nie boisz sie? przecie to gorsze od publikowania akademickich tekstow upadlego naukowca

      • hjk said

        Trzeba to przemyslec, przedyskutowac ew. dopracowac, i jak wszystko juz sie zawali, zrealizowac jako sensowną alternatywę…
        oby wiecej tego typu projektów

    • Anya said

      Aż się nie mogę doczekać informacji ileż zagrożeń niesie rozwój Inteligencji emocjonalnej ,albo co gorsza kreatywnej.

    • o istocie rzeczy said

      Sluchaj ledogu ateisto, zrob taki eksperyment.
      Jesli uwazasz, ze jestes wolny i ze modlitwa nie ma zadnej sily, to sprobuj zrobic takie cos.
      Kleknij i zwroc sie do Boga, gdziekolwiek On by sie nie znajdowal (jesli wg ciebie Go nie ma, to przeciez nic ci to nie zaszkodzi; jak moze szkodzic to czego nie ma ?).
      Powiedz tak: „Boze jesli Ty jestes, to zrob cos, zebym zobaczyl, ze jestes” – tylko tyle. Jesli to zrobisz, to uwierze, ze rzeczywiscie jestes wolny, jesli zas sie tych slow przestraszysz, to znaczy ze jestes niekonsekwentny, bo boisz sie czegos czego wg ciebie nie ma.

      • monitorpolski said

        Jest jeszcze argument naukowy. Wg mechaniki kwantowej dla istnienia czegokolwiek potrzebna jest obserwacja. Paradoks „kota Schroedinera” ( http://pl.wikipedia.org/wiki/Kot_Schr%C3%B6dingera ) jest tego świetnym przykladem. Kot nie jest ani żywy ani mrtwy do momentu obserwacji.
        Wszechświat jakos istnieje i ma swoja przeszłość, nawet gdy nas nie było, prawda? a więc musi być stały Obserwator.
        ========================
        od pb: inna forma stwierdzenia „jest Stworca” bo tylko On obserwuje wszystko wszedzie i ciagle

      • hjk said

        rozne argumenty sa na dziesiatki, wystarczy wpisac w gugla ‚dodowdy na istnienie’, ale jak sie z gory skazalo Boga na niebyt, a własny intelekt na absurd i nihilizm, to szkoda tu cokolwiek gadac…
        Bóg jesli jest Bogiem to do kazdego chetnego potrafi dotrzec i go po swojemu przekonać, tak, ze wszelkie watpliwosci znikaja i Jego istnienie choc poczatkowo ukryte czy przysłoniete staje sie oczywiste w końcu.
        „Szukajcie a znajdziecie”, ale jak sie nie szuka,,,

      • Xagog said

        Moim zdaniem to kiepski pomysł, bo to tak jakby prosić Stwórcę o to,żeby coś nam udowodnił.Delikatnie mówiąc takie zachowanie jest nie na miejscu (bo kim est człowiek, żeby Bóg mu coś udowadniał?To jest żądanie, od Boga się nie żąda, to On może żądać od człowieka). Druga sprawa – jak napisał Hjk – „Szukajcie a znajdziecie”, a szukanie wymaga wysiłku, wyrzeczeń.Trzeba zostawić z tyłu pewne rzeczy i przywyczajnenia. I myślę że właśnie tego chce od nas Stwórca.Sami musimy do niego przyjść. Człowiek jest zbyt malutki, żeby oczekiwać że to Bóg do niego przyjdzie.Zresztą On cały czas jest w każdym miejscu, tak czuję.

  2. andrzej said

    Rozsypał się woreczek z wątpliwościami —trochę o wit. B17
    i raku(nowotwory)
    http://magicsport.pl/news/zdrowie/witamina,b17,laetrile,,lekarstwo,na,raka,N191.html

    • mgrabas said

      zachęcam do zapoznania się z filmem Cud terapii Gersona

      • Zorrro said

        Co do kodów kreskowych z liczbą wprowadzającą 666 to chcę powiedzieć krótko: odkryto takie liczby (system szóstkowego wartościowani tj A-6, B-12 C-18 itd przez ich sumowanie) w nazwisku Cezar Nero, Computer, Mark of Beast (znamię bestii) tak też się nazywa główny komputer U Europ.), Bil Gates, Lateinos ( star.rzymianin), Stur (bóg babiloński) i dziesiątki tysięcy w różnych językach i czasach. To znaczy, że świat od dawna jest naznaczony znamieniami zła, ale świat Boga w Trójcy ma także znak: jest nim 333 jako tajemnica trynitarna wcielenia się Boga Jezusa Chrystusa w celu odkupienia z niewoli szatańskiej człowieka!!! Żyjemy zatem w swiecie dwubiegunowym i nie powinniśmy się obawiać np używania przedmiotów z takimi kodami, jeśli świadomi jesteśmy w jakim systemie one funkcjonują i kto na nich trzyma łapę. Gorzej, jeśli np. zakupy w hipermarketach zaczynają zastępować praktyki duchowe, dając iluzoryczne spełnianie się, pseudo radość itp. Także bezrefleksyjne uczestniczenie w przestrzeni medialnej (jest już w Polsce ponad 100 kanałów TV w j. polskim) czy w kinie, myśli filozoficznej, uniwersyteckiej – wszystko to jest branie znamienia bestii (a liczba to człowieka) na czoło, ośrodek myśli. Jeszcze jedno spostrzeżenie: w łacinie „6” -to sex (podobnie w innych europejskich językach) czyli płciowość – to jest ta tajemnica ale po trzykroć – daje po trzykroć sex, czyli seksualną deprawację, rodzaj zwierzęcego uzależnienia od seksu. Dlatego w mediach jest tyle seksualizacji. To są znamienia szatańskie jakie człowiek bierze na rękę (wszelkie praktyki zaspokajania siebie w sposób nadużywający i deprawujący) i na czoło wszelka filozofia uchwytująca świat, od indywidualistycznych po uniwersyteckie sposoby jej opisu. Zatem same kody kreskowe dla czxłowieka wiary jeszcze nie są szkodliwe. Szkodliwe jest świadome wybieranie w/w praktyk jako alternatywy dla praktyk religijnych w tym przede wszystkim Miłości do Chrystusa i Matki Jego!!! Zaś chipy są o tyle niebezpieczne o ile wpływają na „zmuszenie” woli człowieka do wybrania przestrzeni opisanej przez znamię 666. Żyjemy w czasach Antychrysta Osobowego a to jest jego sieć od dawna przygotowywana – większość ludzkości już te znamię zła przyjęło… tylko w szczerej MODLITWIE jest jedyna nadzieja…

  3. feli said

    Pan, Piotrze ma duzy talent pisarski. Potrafil Pan w bardzo trafny, cieply i przyciagajacy uwage sposob opisac przezyte wydarzenia. Czytajac, bylo sie tam oczyma wyobrazni w tym monastyrze w Ujkowicach a potem dalej, tam gdzie i Pan byl. Rozumiem Pana zauroczenie zyciem w tym monastyrze. A co do modlitw, ktore dzialaja, wiadomo, ze wiara czyni cuda.
    ==================
    od pb: zaczalem pisac historyjke w czasie przeszlym, nie czytalo sie …zmienilem na czas terazniejszy …dlatego wciaga

  4. Fredek said

    Panie Piotrze , fantastyczne opowiadanie! Czułem się tak jakbym tam był z Panem i przeżywał podobne przygody. Już wcześniej stwierdziłem, że powinien Pan zająć się również beletrystyką – jeśli chodzi o pisarstwo.
    Prawie mnie Pan przekonał do przejścia na Prawosławie – bo zależy mi na zbawieniu duszy- ale wstrzymam się jeszcze trochę – ale przekonał mnie Pan żebym zamówił osławione Flusimine o którym słyszałem tu od dłuższego czasu (może pół roku? ) ale nigdzie nie mogę znaleźć – wyszukiwarki internetowe pokazują mi odwołania tylko do tej strony. Nie pytam o cenę – nie ma ceny na uchronienie się od grypy- ale gdzie to można zamówić? Nie ważne kto to produkuje- ważne że działa i to się liczy więc jeśli to możliwe proszę o jakieś bardziej konkretne informacje gdzie można nabyć Flusimine- zarówno ja jak i pewnie wielu czytelników będzie wdzięcznych. Pozdrowienia
    =================
    od pb: dzieki, podobne wrazenie jak u czytelnikow „To Serbia via Poland” http://www.antic.org/YU4NSP/Piotr/index.html
    flusimine …modlmy sie zeby sie udalo wykorzystac ja dla dobra ludzi, walka o to trwa

    • o istocie rzeczy said

      look: http://wiadomosci.monasterujkowice.pl/?p=198
      ======================
      od pb: polecam ateistom do dyskusji tutaj

      • hjk said

        ciekawe, dlaczego o tym sie nie mówi…ilu to jeszcze rzeczy człowiek nie wie…

    • monitorpolski said

      Flusimine moze nigdy nie trafić na rynek – z prozaicznych powodów. Chodzi w sumie o małe pieniądze, które są potrzebne dla przejęcia firmy. Jeśli się nie znajdą w ciągu najbliższego tygodnia to możemy się pożegnać z Flusimine na 20 lat. A to był jeden z preparatów, który mógł naprawdę zapobiec każdemu typowi grypy. Propozycje finansowania były przedstawiane wielu osobom, tylko jedna się zgodziła na częściowe wejście w biznes (który w przyszłości może przynieść setki milionow). To tylko potwierdza jak durni są polscy „biznesmeni”
      ==================
      od pb: „Jeśli się nie znajdą w ciągu najbliższego tygodnia” slychac juz od kilku miesiecy, ktos milosierny przedluuuuuuza termin, lud po prostu przejdzie na czosnek zakrapiany czysta, jak na ukrainie; ‚durni polscy biznesmeni’ moze czuja wiecej pisma nosem niz ty?

      • hjk said

        moze trza brakujaca sume zdobyc na zasadzie wielu ale mniejszych udziałów, cos na zasadzie akcji…
        Pamietamjak chyba powstawała Gazeta Polska w pierwszej wersji w pocz lat 90 tych mozna bylo nabyc jeden udział za kilkadzisiat chyba dzisiejszych złotych

    • Margherita said

      Mnie się ten tekst też podoba.

  5. Zbyszko said

    Panie Piotrze, pokrzepiająca serce jest ta Pana opowieść o pobycie w Ujkowicach. Oby było więcej takich miejsc gdzie mogłyby zaglądać okaleczone dusze. Przy okazji zamieszczem przepis Ojca Grande na katar, kaszel, oskrzela, płuca itp. Skuteczny bo sprawdzony w bardzo ciężkiej grypie:
    Ludzie, którzy jadają czosnek i cebulę w większych ilościach, mają w swoim krwioobiegu detromecynę, stężoną nawet. Organizm produkuje antybiotyki własne, które są tak silnymi środkami bakteriobójczymi, że ludzie odżywiający się w ten sposób nie chorują. Bakterie nie mają do nich przystępu.
    Eteryczne olejki cebuli są zbawienne jeszcze pod jednym względem, nie tylko dlatego, że rozpuszczają krwiobieg, cebula dostarcza również siarki i te eteryczne olejki cebuli mają zbawienny wpływ na naszą śluzówkę. Jeśli u kogoś wypadłby jakiś nietypowy katar, czy stwierdzi, nie daj Boże, u kogoś zapalenie zatok, to poradzić można następująco:
    Utrzeć na tarce do ziemniaków 2 duże cebule, wrzucić do wysokiej koktajlowej szklanki, owinąć jej brzeg wianuszkiem z waty, tak, aby je uszczelnić, by gaz nie wszedł do oczu, tylko do nosa i głęboko oddychać przez około 20 minut. Taką inhalację przeprowadzać przez kilka dni.
    Wtedy nie mamy ani jednego gronkowca w zatokach, ani kataralnego, ani w oskrzelikach, ani w oskrzelach, ze względu na to, że wszystkie szczepy gronkowców i złocistych i zieleniejących i różne paciorkowce, odporne nawet na antybiotyki, nie opierają się eterycznym olejkom cebuli
    przesyconym siarką. I to ratuje organizm ludzki.
    Krojenie cebuli też jest zdrowe – jeśli ktoś ma zapalenie spojówek na tle gronkowcowym – to jednego dnia ucierać chrzan na tarce, a drugiego dnia ucierać 2-3 główki cebuli i porządnie popłakać. Za tydzień wypłacze chorobę z siebie. I po kłopocie.

    • Zbyszko said

      Pewnie teraz zmutują genetycznie cebulę i czosnek tak jak kiedyś zmutowali gentycznie koniczynę i w ten sposób „wypłukali” nam pożywienie z wit B17 co jest jedną z podstawowych przyczyn tzw „chorób cywilizacyjnych”. Dalej pod genetyczną „siekierą” pójdą owoce bo nagle się okaże że będą tańsze i smaczniejsze jak będą bez pestek.

      • jerzy said

        Nie narzekać, nie biadolić, tylko pisać do posłów z komisji Środowiska, Rolnictwa; 7 lutego 2010 jest ostateczny termin na drugie czytanie ustawy o GMO. Można to jeszcze kształtować, nie popadać w fatalizm. Pisać też do senatorów, bo ustawy przechodzą też przez Senat. Możliwości, które stwarza działanie są większe niż te, które stwarza biadolenie.

        Golnąć sobie koniaczku dla dodania animuszu i pisać, pisać! W sprawie utrącenia zabójczej szczepionki – współdziałanie przyniosło sukces! Sukces ten można i należy powtórzyć.

        A więc do dzieła, Zbyszko!

        Jak Zbyszko z Bogdańca, a nie Zbyszko z króliczej norki!

      • Zbyszko said

        Skąd wiesz, co tam kto robi?

      • jerzy said

        Działać! Działać, mimo tej nawet niepełnej wiedzy.
        ================
        od pb: potrzeba specjalistow od Fuzzy set theory

  6. 9o0 said

    Tak troche z innej beczki…Nie moge uwierzyc ze juz w tym momencie obowiazuje……codex alimentarius….To kompletna paranoja ze ten syf przeszedl…Ja nie wiem czy na tym swiece juz wogole nie ma ludzi dobrej woli, ktorzy cos, cokolwiek moga…powiedziec glosno ‚NIE’, zaprotestowac….Przeciez codex w polaczeniu z galopujacym kryzysem, kontrolowanymi epidemiami, jakimis chemtrailami, zfuoryzowana woda i jeszcze jakas wojna na dodatek (biblijne plagi?) to……jeden wielki dramat…Wyniszczenie fizyczne i moralne ludzi jest kwestia niedlugiego czasu…Jak zyc…..?

    • Jiri said

      Już teraz funkcjonuje??? Nic nigdzie nawet nie wspomnęli?Jak mogli to po prostu wprowadzic??

      • monitorpolski said

        A tak. Funkcjonuje. Podobnie do traktatu lizbonskiego, ktory nawet nie zostal wspomniany w dzienniku ustaw, o ile sie nie myle. Nazizm przechodzi po cichu. Nowe godlo Polski z gwiazda Dawida za Orlem tez.

    • ALFA said

      CZAS POWIEDZIEĆ RZĄDZĄCYM ”dziękujemy”!!!

      Jeden wniosek koniec ich rządów,nic dla nas dobrego nie robią tylko same szkody.Więc musimy uświadamiać ludziom kto nami rządzi i szkodliwe ustawy prowadza.Tak samo dopłaty dla rolników robią,tylko patrzeć jak rolnicy się obudzą z ręką w nocniku.BRUKSELA POWIE ŻE PRZECIEŻ WYKUPIŁA ICH ZIEMIE a ROLNIK BRAŁ PIENIĄDZE I KWITOWAŁ.
      NIC ZA DARMO NIE MA.

      • hjk said

        tu nie chodzi o wykup ziemi tylko o to zeby siedzieli i nic nie robili, a „dobry wujek” przywiezie w zmian zmodyfikowana odpowiednio zywnosc…
        ================
        od pb: pewnie zde nie owykupy chodzi = uny maja nalog krasc, zabierac, pozyczac bez zamiaru oddawania, zmieniac wlasnosc na swoja itd terminy prawne

    • Margherita said

      A tu masz następną niebezpieczną paranoję. Doskonale ktoś to opisał.

      http://interia360.pl/artykul/lizbona-jak-ze-snow-dyktatora,29113

      Możni tego świata kontynuują swoje oszustwo.

      Tzw. Konstytucja Europejska, która miała uszczęśliwić obywateli nowo powstajacej potęgi została definitywnie odrzucona w 2005 roku po referendum we Francji i Holandii. Zawierała tak wiele norm sprzecznych z konstytucjami państw członkowskich, że było rzeczą oczywistą, iż każde referendum zakończy się podobnym wynikiem. Nastawiona była bowiem nie na obronę interesów państw członkowskich i ich obywateli, lecz na ochronę silnych, ponadnarodowych grup interesów, głównie finansowych.

      I cóż zatem czynią nasi Możni?……….

  7. Mariusz said

    Skomentuję tylko fragment listu. Bill Gates wynalazł Windows w garażu? Nie wiem czy w garażu, ale na pewno nie wynalazł, bo ukradł pomysł innej firmy. Gates jest opisany jako szerzyciel Internetu i obrońca wolności, który jakoś sobie poradził. Bzdury… Microsoft Corp. przez wiele lat negowała ważność Internetu, weszła w ten biznes dopiero kiedy było jasne, że inaczej się już nie da. Melinda Gates, żona Billa, jest członkiem grupy Bilderberg.

    Polecam następującą kolejność:
    1. Myśl
    2. Pisz

    Odwrotna kolejność sprawdza się dość kiepsko jak widać.
    ===============
    od pb: zona gatesa czlonkiem czy zaproszonym gosciem bilderbergow? ci ostatni rzewijaja sie zaleznie od potrzeb biezacej agendy stalego trzonu grupy; jesli jest stala czlonkinia, to od wynalazku billa czy wczesniej?

    • hjk said

      nie ulegajmy mitom, wiadomo ze technika wojskowa, (tak mówił phil schneider) jest tak ze 40 lat do przodu, wiec podobne komputery jak ma dzis w domach publika, były juz w czasie programu apollo…)))
      A na czymś musiały chodzic, pewnie nie na windzie, ale…
      tak wiec billowi mogli cos tam w garazu specsłużby objawić…))

      • Mariusz said

        Hjk: Historia Billa nie była aż tak dramatyczna, żeby musiał czerpać informacje, jak zrobić graficzny interfejs użytkownika, od Szarych, czy innych Plejadian. Jeśli prześledzisz historię procesów sądowych, zobaczysz jak bardzo Bill lubił „pożyczać” rozwiązania od Apple. Jeśli już trzymamy się Schneidera, to wojsko robi postęp o 1000 lat do przodu co rok, więc poważnie niedoszacowałeś ;).

        Piotr: Melinda pojawia się pierwszy raz na liście spotkań grupy w 2004 (może wcześniej, nie mam dokładniejszych informacji), była i w roku 2009. Jeśli jest gościem to dość permanentnym.

    • Luc said

      „od pb: zona gatesa czlonkiem czy zaproszonym gosciem bilderbergow? ci ostatni rzewijaja sie zaleznie od potrzeb biezacej agendy stalego trzonu grupy; jesli jest stala czlonkinia, to od wynalazku billa czy wczesniej?”

      Ja lece na produktach tych nie od billa. Nie dziwi mnie, że tam bill i ekipa siedzi.

  8. monitorpolski said

    Świetnie napisany artykuł, Piotr – kiedy wydasz tę książkę?!
    ===============
    od pb: gdy dostanę grant i pomoc techniczną; roboty od groma, kasy na zycie njet, rachunki co rok wyzsze, mimo ze termostat nastawiony coraz nizej

    • monitorpolski said

      No właśnie! Pamiętasz co się działo gdy było bezpośrednie zagrożenie? Panie Piotrze, co mamy robić? Jak założyć sprawy karne? itp, itd. Ja nawet w swojej rodzinie to przeżyłem „co się k..wa dzieje?! Jak to jest możliwe żeby na siłę chcieli szczpić?!” A terz gdy bezpośrednie zagrożenie mineło to jest tylko śmiech i komentarze typu „przecież wiedziałem, że to była bzdura” albo „po co było tracić czas?”. tylko nieliczni, którzy potrafią łączyć faky widzą jaka rolę odegrało „wejście smoka: dr Piotra Beina”.
      =================
      od pb: marku, daj spokoj, dobrze wiesz ze bez ciebie nic by nie bylo z blogiem, kampanią, flusimine…
      ci co otrzepują rece (od szukania po necie darmowej ochrony od pandemii dla siebie i swoich, never mind the rest) beda mieli nieprzerwana serie powodow do googlenia, zagladania do plotkowych klubow;
      grypa666 nie zginie, ludzie zobacza czym sie to wszystko je = traktat lizbinski i codex dopiero co weszly, obama jeszcze nie zablysnal, obozy fema wciaz puste, obamajugend sie szkoli, blackwatersi sprezaja, polskie spoleczenstwo militaryzuje, dolar jeszcze kustyka, wojna atomowa nierozpoczeta, zarazy czekaja na polkach, terrorysci nie spia…

  9. K said

    Ad 8 – To ja napisalem ten list do Pana Bejna. Zasade mysl – potem pisz dobrze, by bylo stosowac tez samemu – Panie Mariuszu. Nie napisalem, ze jestem tego pewien, wyraznie nic nie sugeruje , ze mam wiedze na ten temat. I szczerze mowiac guzik mnie to obchodzi. Istotne dla mnie byly jedynie powody, dla ktorych ta grupa popelnila taki blad. O ile byl to rzeczywiscie blad.

    Pozdrawiam
    K

    • hjk said

      mógł to być „ich błąd” w stosunku do ludzi, którzy potrafią neta wykorzystac tak, jak np. na ten blog. Dla wiekszości ludzi to jednak śmietnisko, narkotyk, uzależniacz, pożeracz czasu, itd. i tym sie chyba kierowali, przeliczyli sie może w pojawiających się zastosowaniach sprzecznych z „ich” zamiarami…

  10. Karki89 said

    Andy podaj źródła z których korzystałeś serwując nam te cytaty ?? Bo inaczej nie uwierzę w to, że Ci ludzie to powiedzieli ;]

  11. Bruno said

    Na Boże Narodzenie, 2009, rzekomo Nigeryjczyk Omar Farouk Abdul Mutallab wszedł na pokład samolotu w Amsterdamie a następnie próbował wysadzić samolot nad Detroit poprzez odpalenie bomby którą miał ukrytą w bieliźnie. Al Quaida rzekomo przyznała się do zdarzenia. Choć na pozornie wygląda to jak zwykły atak terrorystyczny, jest wiele dziwnych rzeczy o tej historii, które doprowadziły mnie do rozważenia możliwości, że to było faktycznie CIA .
    http://www.rense.com/general89/moss.htm

    ================
    od pb [ziewajac]: what’s new? oficjalne tlumaczenia bez sensu, data znaczaca dla chrzescijan, powiazania z „al kaida” (tworem cia-mosadu-mi6) itd itp [ziewniecie]

    • Zbyszko said

      Przecież te historie powtarzają się już do znudzenia i są już smieszne (gdyby to było śmieszne): terrorysta & konieczność odwetu i dodatkowej inwigilacji pospólstwa

    • mary said

      AL-KAIDA TO BBBBBBBBBBAAAAAAAAAAAAAAAAAABBBBBBBBBBBBBBBAAAAAAAAAAAAAAAAAA JJJJJJJJJJJAAAAAAAAAAAAAAAAAGGGGGGGGGGGGGGGAAAAAAAAAAAAAAAAAA- pamietacie jszcze z dziecinstwa Babe Jage? Teraz duzym dzieciom wymyslili Al-Kaide i co mamy sie jej bac? Juz mi sie znudzilo, przydalby sie juz jakis inny Kotek Filemonek -i co na to chlopcy Masoni? No, postarajcie sie – hahahaha

      • hjk said

        lepiej się nie podśmichichiwaj, bo zostaniesz uznana za wysłanniczke alkoholidy…

      • monitorpolski said

        Al-Quaeda to podobno znaczy „kibel” lub „baza”. „Baza” to była rzekoma baza danych CIA. Ta cała Al-Kaida jest organizacją założona na pożytek syjonistów i pod kontrolą syjonistów – po to by podbic świat Islamu. To nie jest tylko moja opinia, zob. np:
        http://www.jamestown.org/single/?no_cache=1&tx_ttnews%5Btt_news%5D=34695
        ===================
        od pb: myslalem ze obawiasz sie, ze grozi ci ciupa za takie pisanie, marku;
        nie ma artykulu; al kaide i in. org. islamistow wykorzystano do szerszych celow ‚satanistow’ niz podboj swiata islamu; wkrotce zamieszcze artykul na grypa666

  12. Marek said

    Ja powiem tylko tyle: wszelkie istnienie jest związane z Bogiem. Jeżeli ktoś myśli, że nie ma sensu na tym blogu pisać o Bogu, diabłu i jego wiernych sługach Masonach, to nie popatrzy na tych ostatnich, jak wiele uwagi przywiązują np do symboliki „religijnej”…

  13. navajo88 said

    Świetny artykół i kto wie ?????????? hahahahaha rok 2012 niedłógo hahahahaha

  14. marslim said

    W kwestii przypomnienia:

    A. Pike, 1871r.

    I WOJNA

    „Pierwsza Wojna Światowa musi mieć miejsce, aby pozwolić Illuminatis powalić potęgę carów w Rosji i stworzyć z tego państwa fortecę ateistycznego Komunizmu. Rozbieżności utworzone pomiędzy Brytyjskim i Germańskim imperium przez agentów
    Illuminatis będą użyte do rozpętania tej wojny.
    Pod koniec tej wojny zostanie zbudowany komunizm, aby zniszczyć inne rządy i osłabić ich religię.”

    II WOJNA

    „Druga Wojna Światowa musi być podżegana poprzez wykorzystanie różnic między Faszystami i politycznymi Syjonistami. Wojna ta musi być tak zaaranżowana, aby Nazizm został zniszczony a polityczny Syjonizm pozostał wystarczająco silny, żeby utworzyć suwerenne państwo Izrael na ziemi palestyńskiej. Podczas Drugiej Wojny Światowej, międzynarodowy Komunizm musi nabrać wystarczających sił, aby zrównoważyć moc Chrześcijaństwa, które w ten sposób będzie pohamowane i pozostanie pod ścisła kontrolą aż do czasów, w których będziemy go potrzebowali do ostatecznego społecznego kataklizmu”
    (Czytelnicy kwestionujący to, że terminy Nazizm i Syjonizm nie były znane w 1871 r. powinni wiedzieć, że obie te nazwy zostały „wymyślone” przez Illuminatis przed rokiem 1871. Słowo Komunizm natomiast powstało we Francji na cztery lata przed
    wybuchem Rewolucji a stworzył je Nicolas Edme Restif de La Bretonne.

    III WOJNA

    „Trzecia Wojna Światowa musi mieć miejsce na bazie różnic, podsycanych przez agentów Illuminatis, pomiędzy Syjonistami i Światem Muzułmańskim.
    Wojna musi być tak zorganizowana, aby Syjoniści i Muzułmanie wyniszczyli się nawzajem. Podczas gdy inne narody, zostaną jeszcze raz podzielone tym tematem i będą zmuszone do walki aż do całkowitego fizycznego, moralnego, duchowego i ekonomicznego wyczerpania. My wtedy powinniśmy uwolnić nihilistów i ateistów i powinniśmy sprowokować przerażający socjalny kataklizm, który w całym swoim terrorze jasno ukaże narodom efekt absolutnego ateizmu, źródła bestialstwa i najbardziej krwawych zamieszek.
    Wówczas wszędzie, obywatele, zmuszeni do samoobrony przed światową mniejszością rewolucjonistów, wyniszczą tych niszczycieli cywilizacji a masy
    rozczarowane Chrześcijaństwem, których deistyczny duch, od tego momentu, pozostanie bez kompasu i jakiegokolwiek kierunku, pragnące ideału, lecz niewiedzące gdzie złożyć swoją adorację, otrzymają prawdziwe światło uniwersalnej Manifestacji
    doktryny Lucyfera, ostatecznie wystawionej na publiczny widok. Ta manifestacja będzie wynikiem generalnego reakcyjnego ruchu, który nastąpi po
    zniszczeniu Chrześcijaństwa i ateizmu, obydwu zwyciężonych i wyniszczonych w tym samym czasie.”
    ========================
    ====================
    od pb: ZDUMIEWAJACA dokladnosc przepowiedni II wojny swiatowej; w I wojnie nie o iluminatow chodzilo, tylko o tych samych co w pozostalych wojnach, rewolucjach, ludobojstwach: http://piotrbein.wordpress.com/2009/12/30/judeocentrics-and-mass-crimes/

  15. zyd666 said

    Krótki komunikat z frontu klimatycznego

    Krótki komunikat z frontu klimatycznego

    Opublikował/a Marucha w dniu 2010-01-03 (niedziela)

    Przewodniczący Komisji Europejskiej, portugalski Żyd José Manuel Barroso, malwersant i oszust, wypowiedział się na temat porozumienia Rady Europejskiej w sprawie kryzysu finansowego.

    Bronił pomysłu podatku od transakcji finansowych na szczeblu świata (podatek Tobina), potwierdzając, że pozwoliłby on, w kontekście silnej presji na publiczne budżety, wysupłać środki finansowe na ochronę klimatu. Wezwał państwa do dania świadectwa większej ambicji w sprawie walki ze zmianami klimatycznymi.

    Bezczelność talmudystów we wciskaniu ludziom ewidentnych i dawno zdemaskowanych kłamstw bazuje na dwu przesłankach:
    1. Przekonaniu Żydów iż goje są na ogół głupcami.
    2. Fakcie, iż goje rzeczywiście są na ogół głupcami.

    • hjk said

      w pkt.2 trzeba zastapic „goje” przez ludzie, bo nie widac racji, dlczego przedstawiwiele pewnej nacji mieliby byc wyłaczeni z tego prawa…

  16. Fredek said

    Cuda Najświętszego Imienia – Paul O’Sullivan

    Książeczka ujawnia najprostszy ze wszystkich sposób osiągnięcia świętości oraz szczęścia. Zaledwie jeden katolik na milion słyszał o zadziwiającej mocy Najświętszego Imienia Jezusa, o którym mowa w książeczce.

    Autor podaje przykłady i cytaty z Ewangelii, podaje fakty z życia świętych, ukazujące niewiarygodną skuteczność działania tego Świętego Imienia. Zachęca nas do częstego jego wypowiadania: dziesiątki, nawet setki razy dziennie! Ojciec Sullivan opisuje, ile ważnych modlitw można streścić w jednym słowie: „Jezus”.

    Rozdział IV strona 22-25

    Zaraza w Lizbonie: miasto ocalone przez Najświętsze Imię

    W 1432 roku w Lizbonie wybuchła wielka zaraza. Kto tylko mógł, w przerażeniu opuszcza miasto, przenosząc zarazę do każdego zakątka Portugalii.

    Okrutna choroba powaliła tysiące mężczyzn, kobiet i dzieci ze wszystkich warstw społecznych. Choroba rozpowszechniała się w takim tempie, że ludzie umierali praktycznie wszędzie: przy stole, na ulicach, w domach, sklepach, na rynku i w kościołach. By zacytować słowa jednego z historyków: zaraza przenosiła się jak błyskawica z człowieka na człowieka, albo z płaszcza, kapelusza czy jakiejkolwiek innej odzieży, używanej przez osobę dotkniętą plagą. Księża, lekarze, zakonnice umierali tak szybko, że ciała wielu ludzi leżały nie pogrzebane na ulicach; psy żywiły się krwią i ciałami zmarłych, przyczyniając się do dalszego przenoszenia zarazy na pozostałych przy życiu ludzi.

    Czcigodny biskup Monsignor André Dias, przebywający w klasztorze św. Dominika, z niesłabnącym zapałem towarzyszył umierającym. Ten święty człowiek, widząc, że epidemia, zamiast wygasać, z każdym dniem narasta, i nie ma widoków na przezwyciężenie jej przez ludzi, zachęcał nieszczęśników dotkniętych chorobą do wypowiadania Najświętszego Imienia Jezusa. Pojawiał się wszędzie tam, gdzie zaraza zbierała największe żniwo i błagał ludzi – zarówno chorych, jak i tych nie dotkniętych jeszcze zarazą – aby nieustannie powtarzali: „Jezu, Jezu”. „Umieszczajcie to Imię na kartach – mówił – trzymajcie te karty przy sobie; chowajcie pod poduszkę, wywieszajcie na drzwiach, a nade wszystko wypowiadajcie to najpotężniejsze Imię waszymi wargami i w waszych sercach”.

    Chodził pomiędzy chorymi niby anioł pokoju, dodając nieszczęśnikom odwagi i napełniając ich ufnością. Biedni ludzie upatrywali w tych kartach znaku nowego życia toteż wzywając imienia Jezusa, umieszczali je na piersi lub nosili w kieszeniach.

    Gdy wierni zgromadzili się w wielkim kościele św. Dominika, biskup ponownie przypomniał im o potędze Imienia Jezus, pobłogosławił wodę wypowiadając to samo Święte Imię i nakazał wszystkim, by pokrapiali się wzajemnie, a także spryskiwali wodą twarze chorych i umierających. Cud nad cudami! Chorzy zaczęli dochodzić do zdrowia, stan umierających uległ poprawie, zaraza wyraźnie osłabła i w ciągu niewielu dni miasto całkowicie uwolniło się od najstraszniejszej klęski, jakiej doznało w swych dziejach.

    Wieści o cudownych wydarzeniach rozeszły się po całym kraju sprawiając, że teraz już wszyscy jednomyślnie wzywali Imienia Jezusa. W niezwykle krótkim okresie czasu, cała Portugalia uwolniła się od straszliwej choroby.

    Od tej pory, wdzięczni ludzie, pamiętając o doświadczonym cudzie, powszechnie wyrażali swą miłość i ufność do Imienia naszego Zbawiciela. Odwoływali się do Imienia Jezusa, jako lekarstwa na wszystkie problemy, niebezpieczeństwa, zagrożenia ze strony jakiegokolwiek zła. Przy kościołach powstawały bractwa, odbywały się comiesięczne procesje ku czci Najświętszego Imienia, wznoszono ołtarze poświęcone temu błogosławionemu Imieniu. W ten sposób największe przekleństwo, jakie kiedykolwiek spadło na kraj, zamieniło się w największe błogosławieństwo.

    Przez setki lat ludność Portugalii darzyła wielką ufnością Imię Jezusa, a za jej przykładem podążali mieszkańcy Hiszpanii, Francji i całego świata.

  17. hjk said

    „Wszystkich zaangażowanych w New Age, medytacje, astrologię, taroty, horoskopy, chanelling, reiki, spirytyzm itd, czyli wszystko to, co nieznane a zabronione przez Biblie ostrzegam, że igrają ze śmiertelnym niebezpieczeństwem, że są bardzo precyzyjnie oszukiwani i nieświadomi tego, że mają do czynienia z samym Szatanem.”

    Dokladnie tak jest, co tu mówić o samym ksieciu „ciemnej światłości”, jak „najgłupszy’ demon jest o wiele inteligentniejszy od człowieka, jeśli ten jest zdany tylko na własne siły i w swej pysze zapomina o obronie i (po)mocy Boga i Jego Aniołów, a szczególnie ich królowej Maryi, która „zmiażdży głowe węża”…

    • o istocie rzeczy said

      Potwierdzam, tak dokładnie jest, a kto nie wierzy, często sam na własnej skorze się dowiaduje.

      • feli said

        Tu macie dokladnie co jest czym.
        Swietny film pokazujacy nasza rzeczywistosc inaczej niz przyzwaczailismy sie ja odbierac. Daje przyjemne uczucie wyzwolenia z przyjetych klamliwych schematow. Warto ogladnac.
        Film dedykuje szczegolnie Piotrowi B.
        RELIGION (Distortion of Truth) 1/5 [Napisy PL]

        ================
        od pb: dzieki za gest, feli: Panie Jezu Chryste Synu Bozy zmiluj sie nad siostra moja, feli

      • A said

        O mamo!! zdzierżyłam 10 sekund tego bełkotu new age…

      • feli said

        A powiedział/a
        3 styczeń 2010 @ 10:46 pm,
        szkoda, ze nie ogladnales calosci, dalej jest krytyka prawdziwego „nev age” a pochwala nauk Jezusa
        ===============
        od pb: taaa… np. „prawdziwa opatrznosc nie żąda miłości od wyznawców” a tu Jezusowe Przykazanie bedziesz milowal Boga swego calym sercem, dusza i cialem = kocham jak mnie ‚oszukuje’ prawoslawie! jak mnie ‚zmusza’ do klaniania sie ikonom i calowania Krzyza („calym cialem”, co takze wlacza post, niewulgarny jezyk itp rzeczy przeciw ktorym grzesze co krok)

      • o istocie rzeczy said

        Feli jest z tej samej firmy co chcący nas zaszczepic iluminaci.
        New age – owska diabła warta bablanina, a scenariusz pewnie pisał jakis mason.
        Tacy filozofowie jak F. stanowia doskonały przykład na skutecznosc prania mozgu, jakie na nich zastosowano, a skutecznosc tego prania polega na tym, ze ofiara nie nawet nie wiem kiedy sie to stało, co wiecej broni sie rekami i nogami, zeby czasem nie zaczac myslec i jeszcze sie nie nawrocic; przeciez to boli, a zyc w g..wnie – najwygodniej.
        ====================
        od pb: prosze nie obrazac uczuc religij… tzn. osobistych

  18. czosnek said

    22 luty 2010? Niektórzy podejrzewają właśnie tę datę, jeśli chodzi o upadek dolara. 21 grudnia 2012? Jest dniem w którym naprawdę coś może się wydarzyć, ale nie będzie to z pewnością przejście do 4. wymiaru, jak sądzą wyznawcy new age! Bowiem ta data powstała w umysłach ludzi, mających konkretny cel, którzy kontaktują się z istotami demonicznymi. 21 grudnia to było pogańskie święto Celtów, o ile dobrze pamiętam. Przejście do nowej ery będzie końcem starej. A wg Daniela antychryst będzie zamierzał zmienić czasy i prawo, tj. przypuszczam m.in. kalendarz! Sposób naliczania lat od narodzin Chrystusa (obecny kalendarz późni się o 5-7 lat, bowiem Chrystus narodził się prawdopodobnie między 5-7 r. p.n.e.) zostanie zamieniony nowym, prawdopodobnie od 21.12.2012 czy w okolicach tego czasu będziemy mieć 1. rok. Ale dlaczego akurat 22 luty 2010 albo 21 grudnia 2012? Ponieważ liczbą ezoteryczną jest 19,47, zaś w piramidzie na jednodolarówce jest 12 poziomów. I teraz mnożymy 19,47 przez 12. Otrzymujemy 233,64, tj. 233 lata i 233 dni. 1. maja 1976 powstał zakon iluminatów. Zaczynając od daty 4. lipca 1776, tj. ogłoszenia Deklaracji Niepodległości, i dodając 233 lata i 233 dni, otrzymujemy datę 22 lutego 2010. Autor tekstu (link poniżej) jako ważne daty, w których może coś się wydarzyć, brał pod uwagę jeszcze 22 sierpnia 2009 (zaczynając od 1. stycznia 1776 i dodając 233 lata i 233 dni) i 20. grudnia 2009 (od 1. maja 1776+233 lata i 233 dni, ale je mamy już za sobą. Mnożąc 19,47 przez 12,12 otzymujemy 235,9764, tj. 235 lat i 356 dni. Zaczynając od 31. grudnia 1776 i dodając 235 lat i 365 dni otrzymujemy 21. grudnia 2012.
    http://www.scribd.com/doc/16459830/The-Dollar-Code-Part-1-The-Revealing-of-the-Date-of-the-Collapse-of-the-United-States
    ============
    od pb: az mi sie kalkulator rozgrzal…

    • monitorpolski said

      Wszechświat to liczby – tak twierdził Platon, pierwszy wielki mason…
      ==============
      od pb: wiec dobrze ze mamy kalkulatory ;<)
      lepiej zainteresujcie se datami swiąt talmudycznych

      • hjk said

        nie, to pitagorejczycy tak twierdzili…)))
        platon wyzej od liczb stawial idee jako prawdziwe byty, liczby byly „posrednikami” w odwzorowywaniu porzadku idej w materii, stad „nasz swiat” jest policzalny i mierzalny…

        no i pierwszym na pewno nie byl, bo podrozowal do egiptu i stamtad co nieco czerpal,szczegolnie z matematyki i ezoteryki, wiec to tam byli wczesniejsi illuminati

      • Abc said

        Przyjemnie jest widziec, ze ktos w tym dzisiejszym bezrefleksyjnym swiecie ma jeszcze pojecie o filozofii.

  19. czosnek said

    Napisałbym jeszcze na temat kilku moich snów o wojnach i kataklizmach opatrzonych datami nam bliskimi, ale nie wiem, czy ja je rozumiem poprawnie, i czy są prawdziwe, a nie chciałbym wprowadzać w błąd. Najbliższe 2, 3 lata – i będę mógł się przekonać. Ale coraz mocniej w nie wierzę i wydaje mi się, że nie jest to iluzja mojego umysłu. Niestety ostatnie wydarzenia każą mi brać te sny jako możliwie zaistniałe w przyszłości, co kilka lat temu wydawało się bardzo nieprawdopodobne.

  20. A said

    Zobaczcie ten film jak zachęca się ludzi do przyjęcia rfid. Wygląda na to ze w USA już to działa

  21. A said

    UWAGA Jutro oglądać!!! W superwizjerze bedzie program o testowaniu szczepionek na bezdomnych!!!

  22. PK said

    dlaczego adres piotr.bein@yahoo.com nie dziala? oto moja ponowna proba kontaktu:

    Sorry, we were unable to deliver your message to the following address.

    :
    Remote host said: 554 delivery error: dd This user doesn’t have a yahoo.com account (piotr.bein@yahoo.com) [0] – mta1038.mail.mud.yahoo.com [BODY]
    ==================
    od pb: dziwne, dostalem juz sporo poczty = wysylam ci test

    • Luc said

      A ja Ci Piotr wyślę e-mail jak pobiorę tą ilość danych z postu nr. 22
      Pewien film już mam, a poniżej kawałek z tego filmu:

  23. no_name said

    Truth about our World[PL] is http://isohunt.com/torrent_details/77110433/Wake+Up+Call?tab=summary
    Documentaries – Must See is http://isohunt.com/torrent_details/129327997/Wake+Up+Call?tab=summary
    http://isohunt.com/torrent_details/92337525/Wake+Up+Call?tab=summary
    NWO is http://isohunt.com/torrent_details/72013605/Wake+Up+Call?tab=summary

  24. Pelagia said

    super tekst. chętnie posłucham pieśni w języku starocerkiewnosłowiańskim. Gdzieś mozna znaleźć link albo ktoś może tu zamieści taką pieśń ?? W tle mogłoby być mruczenie zadowolonych wygłaskanych kocurów
    =================================
    od pb: nielatwo znalezc na youtube i google bo nagminnie myli sie rosyjski, nawet grecki ze strocerkiewnoslowianskim
    http://www.nme.com/video/id/adXiCF5FkeU/search/dragoslav-pavle-aksentijevic (serbski?)
    http://www.youtube.com/watch?v=_ggTa1olMQc&feature=fvw (serbski?)
    http://www.video4viet.com/watchvideo.html?id=wa6fWfzxRlY&title=Agni+Parthene(old+Slavonic+) (rosyjski?)


    starocerkiewny w ohio http://www.youtube.com/watch?v=l0lzl7D7jf0&feature=related

    http://www.youtube.com/watch?v=2oMGgOozpXM&feature=related (melodia tak, a jez angielski)
    dla porownania w jez aramejskim, jezyku Chrystusa http://www.youtube.com/watch?v=XeudAVp9xj4&feature=related
    z Etiopii: http://www.youtube.com/watch?v=XZ3uPVJlFhM&feature=related

    arabski + grecki http://www.youtube.com/watch?v=xSPa1DdykPY&feature=related
    z Antiochii http://www.youtube.com/watch?v=B0QMM_CUSkI&feature=fvw
    syryjski spiew http://www.youtube.com/watch?v=PkGRHIKCXNI&feature=related
    indyjski http://www.youtube.com/watch?v=c4npa_JTEJA&feature=related
    wczesna polifonia rosyjska http://www.youtube.com/watch?v=890JU1SErLU&feature=related
    gruzinski chor http://www.youtube.com/watch?v=QwVwSd1kScA&feature=related
    rosyjskie chory http://www.youtube.com/watch?v=1KLUhtpPZzk&feature=related

    http://en.liturgy.ru/zvuk/zvuk.php

    • Pelagia said

      dziękuje za te linki. te piesni muszą mieć niesamowitą moc, skoro zły tak się zeźlił- widac to po lewej gwiazdce jaka mi postawił, he, he, złość złego to dla mnie radość 🙂

      • annah said

        niebianska muza i ikonki Madonn.
        Lubie wstepowac do cerkiewek na trasie, czasem sa pochowane, ale jest ich gesto. Kiedys zaczepilam kobiete na ulicy Aten z zapytaniem o cerkwie, az mnie zatkalo kiedy przedstwila sie jako minister edukacji i religii, oprowadzila mnie po Place odkrywajac niezwykle urokliwe miejsca modlow prawoslawnych, z historia, zywotami Patryjarchow, a na koniec pokazala okna swego ministerstwa, tyle ze z ulicy.
        Jak to mowia kto pyta nie bladzi.
        ==================
        od pb: wielu grekow przed budową domu stawia malą cerkiewkę na dzialce budowlanej

  25. Luc said

    Znalazłem w domu jakąś herbatę ekologiczną :/ Wywaliłem do śmieci dziadostwo. Nie ja kupiłem, ale czytajcie uważnie co piszą na opakowaniu.

    • Tępiciel głupoty?? said

      A co to za herbatka ekologiczna, którą wywaliłeś??? A może to była pseudoekologiczna z aspartmem itp. Idiota nie rób złej reklamy ekologii.

  26. Pelagia said

    Sprawiedliwy – a wyznanie mojżeszowe to już nie pogaństwo wg Twej definicji ?? przeciez wg Mojżesza, Bóg nakazał, aby ludzie miłowali Boga ze wszystkich sił swoich, całym sercem, całą duszą. wiesz – pytam Cie, bo ja taka prosta kobicina, a Ty taki madry, oświecony, znajacy się na poganstwie. To objaśnij mi to 🙂

Dodaj odpowiedź do K Anuluj pisanie odpowiedzi